Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

światła
kurtyna już dawno

prolongujesz śpiewem
w takt harmonii na cztery
ja tańczę
boso przytulam drzazgi

odgrywamy tango nierządności
wchodzę w ciebie fleksem
-akcentuję
akceptuje widz
klaszcząc nie w porę

dialogizujemy
ja improwizuję ty się zapominasz
wpychasz język

tego nie było w scenariuszu
- bądźmy przyjaciółmi –mówiłaś wczoraj po
wagą swych słów

gram ze słomą w butach choć boso łyso mi
wyrwałem przez Ciebie włosy

teraz gwaruję
widz słyszy plebejski

moralizuję twoje grubiaństwo
pieszcząc wzrocznie smukłość

wcielasz się będąc z wyższych sfer
dbasz o twarz nie tylko na scenie
zazdrość jest makijażem dla publiczności

mówisz- Kocham
tak jak wczoraj
tak bezdźwięcznie

milczę

cisza osiada na oczach twarzach
ktoś rozpoczyna owację

ty rżysz z pod byka

ja łzawię w ukłonie

Opublikowano

Ten dramat przedstawia związek osobowy, tyle, że bez konwenjonalnych epitetów - za to już plus.
A treśc posiada swój szyfr, to prawda, jednak wydaje się, że tutaj chodzi bardziej o gre między ludzką, między mężczyzną a kobietą.
A dla ciekawszych - kilka dośc ciekawych rozwiązań poetyckich - mam wrażenie, że to jeden z lepszych tekstów P. Macieja.
Pozdrawiam.

Opublikowano

teraz gwaruję widz słyszy plebejski==> ta fraza ma dawać kontrast do Pani z wyższych sfer i miała odzwierciedlać PLEBS czyli klasę robotniczą a do tego wątek gwary co by kierował peela bliżej wsi niż miasta

chiałem przez to ucharakteryzować bohaterów sztuki, nadać im specyficzny kontrast

pozdrawiam

Opublikowano

dialogizujemy
ja improwizuje ty się zapominasz
wpychasz język

tego nie było w scenariuszu
- bądźmy przyjaciółmi –mówiłaś wczoraj po
wagą swych słów

gram ze słomą w butach choć boso łyso mi
wyrwałem przez Ciebie włosy

teraz gwaruję
widz słyszy plebejski

moralizuję twoje grubiaństwo
pieszcząc wzrocznie smukłość

ten rgm jeszcze by uszedł, gdyby pozbawic go tych infantylnych "zabawek" ("dialogizujemy" - to ma być fajne, mądre czy śmieszne? bo sam nie chyba nie wymyśle :/ )

no i przydałoby sie przerzucic tekst przez worda (komenty komentami, ale w wierszach orty sąniezby pożadane)
pozdr

Opublikowano

o Maćku, i znów motyw tańca - bardzo mi się
podoba :) i nie tylko to. wiersz ma specyficzny
klimat - choć nie ukrywam że dużo mi dało Twoje
wytłumaczenie powyżej. szczerze mówiąc to podziwiam
osoby piszące tak długie teksty, bo wymagają precyji.
brawo, udało się

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




najśmieszniejsze, że tekst przez worda przeszedł pomyślnie,

dialogizujemy- nie ma być ani śmieszne ani mądre- to poprosttu neologizm, taki jak każde inne słowo, ja to widzę w ten sposób, że nie chcę powielać starych klisz, a to że się już komuś udziwnianie nie podoba, no cóż jednym to innym tamto

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a mój sie uparł i cały czas mi tę "charmonię" podkreśla :/

co do reszty otóz to - mnie sie akurat nie podoba - widac mamy odmienne podejście do "powielania schematów" dla mnie napisac w wierszu "rozmawiamy" to nie wstyd... natomiast "dialogizujemy" to właśnie dość prymitywny (i mało oryginalny) schemat...
to tak jak z jazdą na rowerze:
jedni uważają że oryginalny jest ten kto jadąc podskakuje albo nie używa siodełka... dla innych ten kto jedzie "tam gdzie nie jechal jeszcze zaden człowiek"
co lepsze - ocenia historia :)
Opublikowano

światła
kurtyna już dawno---------------------- co dawno???

prolongujesz śpiewem
w takt charmonii na cztery ------------- harmonii!!!
ja tańczę boso przytulam drzazgi

odgrywamy tango nierządności
wchodzę w ciebie fleksem
-akcentuję----------------------------akcentuję i potem akceptuje, że aliteracja? ale co ona daje?
akceptuje widz
klaszcząc nie w porę

dialogizujemy------------------------poprawnie chyba dialogujmy1, jeżeli już!
ja improwizuje ty się zapominasz----literówka - (ę) improwizuję
wpychasz język----------------------gdzie? jak mówi?

tego nie było w scenariuszu
- bądźmy przyjaciółmi –mówiłaś wczoraj po-------- tutaj zostawione "po" ?
wagą swych słów

gram ze słomą w butach choć boso łyso mi
wyrwałem przez Ciebie włosy

teraz gwaruję
widz słyszy plebejski--------------co plebejski? język, taniec(raczej widzi?)

moralizuję twoje grubiaństwo
pieszcząc wzrocznie smukłość------ wzrocznie, neologizm taniej maści!

wcielasz się-jesteś z wyższych sfer------ wcielasz się? łóó! patrz: wół wcielił się w cielę?
dbasz o twarz nie tylko na scenie
zazdrość jest makijażem dla publiczności

mówisz- Kocham
tak jak wczoraj
tak bezdźwięcznie

milczę

cisza osiada na oczach twarzach
ktoś rozpoczyna owację

ty rżysz z pod byka

ja łzawię w ukłonie
Generalnie na nie! Czy to jakaś podmiejska zabawa z "widzem" w tle? Macieju, no nie kumam! Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a mój sie uparł i cały czas mi tę "charmonię" podkreśla :/

co do reszty otóz to - mnie sie akurat nie podoba - widac mamy odmienne podejście do "powielania schematów" dla mnie napisac w wierszu "rozmawiamy" to nie wstyd... natomiast "dialogizujemy" to właśnie dość prymitywny (i mało oryginalny) schemat...
to tak jak z jazdą na rowerze:
jedni uważają że oryginalny jest ten kto jadąc podskakuje albo nie używa siodełka... dla innych ten kto jedzie "tam gdzie nie jechal jeszcze zaden człowiek"
co lepsze - ocenia historia :)

za harmonię przepraszam, w orginale był "Badeon" ale zmieniłem nazwę aby czytelnik mógł się łatwiej domyślić, tu przyznaję mój błąd

co do dialogizujemy, no cóż mamy inne spojrzenie estetyczne na słowo i każdy po części ma rację, więc tematu tak czy siak nie rozstrzygniemy

a co do porówniania z rowerem, to już lepsze były dziurawe chodniki bo tu się mogę z tobą kłócić kogo zapamięta historia, czy jakiegoś Jasia wędrowniczka, czy powiedzmy jakiegoś rowerowego mistrza w skokach ze skał , ale to tak na marginesie

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...