Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ze słów rozedrganych układam wyznania
Z oddechów zrywanych odtwarzam wzruszenia
Myslami o Tobie rozbudzam pragnienia
By móc zapadać w marzeń spełnienia


W goracym szepcie szukam natchnienia
Gwałtownym pulsem odmierzam zmęczenie
A głodny półksiężyc pełza zazdrośnie
W meandrach ciała wędrując bezgłośnie

Wtem zabłąkany na skraju rozkoszy
Wstrzymuję oddech aby nie spłoszyć
Rozsadku drobinę , iskierkę niknącą
W burzy ekstazy tak nikłą i wątłą

Daje jej szansę urosnąć w płomień
Mimo że z dymem puszcza moc złudzeń
By nad zgłodniałym homo erektus
Władzę odzyskał mój homo sapiens


kop

Opublikowano

witaj Krisie :)
pomijając już treść, chcę Ci zasugerować zmianę stylu pisania. Twój tekst
pełen jest kiczowatych rymów zwanych częstochowskimi.
dobra rada - najlepiej zacznij pisać białe wiersze -
są łatwiejsze. z tego co przeczytałam, to
jeszcze najlepsza jest ostatnia
zwrotka, z tym homo erektusem
ciekawy motyw jest i możnaby
wykorzystać go gdzie indziej.
ale to za mało, póki co
jestem na nie.

czekam na kolejne

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...