Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bez tytułu


Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę nic, gdy patrzę przed siebie,
Mój wzrok daleko nigdy nie sięga
Tyle jest zjawisk różnych na niebie,
Taka natury odwieczna potęga.

Często stąpając po Ziemi ogromie
Czuję się przy tym jak Władca Świata
W oczach mych ogień pychy wciąż płonie
Wyniosłość marnym tworem pomiata.

Krocząc, swe myśli ważę spokojnie
Mijam wciąż nowe twory przyrody
Któżby tak umiał, jak ja - dostojnie
Szukać pokoju tam gdzie brak zgody

A w jednej ręce niebo trzymając
Co nad głowami się rozpościera
W drugiej zaś ziemi wilgoć ściskając
Czuję jak serce mocy nabiera.

Zamykam oczy i powiew słyszę,
Jak ostrze brzytwy ciszę rozdziera
Który me wnętrze i drzewa kołysze
Dech moim płucom chytrze odbiera

Wznieść się ponadto chciałbym od zaraz
Mieć za nic pragnę żywioły wszelkie
Chcę kontrolować móc wszystko naraz
Za gardło trzymać potwory wielkie

Próżny trud pojąć ogromne sprawy
Bo ludzi nie stać na mądre czyny
W rządzeniu światem nie ma zabawy
Bo za przyjemność słono płacimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle rześ się narymował i nic tym nie wniosłeś, raczej poległeś bo warsztat kuleje
łamiesz kilkakrotnie rytm, a rymy w stylu "naraz=zaraz czy wszelki=wielkie" to istna częstochowa

"Czuję się przy tym jak Władca Świata" nie no,ta fraza do warsztatu na tuning, bo ego zasłania blacharkę

jestem na nie

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...