Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Otwarte okno
i drzwi
i nic.
Rozwiało płatki i liście
zwiędłych kwiatków
z wazonu na stół
i parapet.
Ja trafiłam na podłogę.
Ktoś przydrepnął,
wgniótł w dywan,
a potem wytrzepał.
Przynajmniej miałam jakiś pogrzeb
kłęby trawy z wplecionym złotkiem z czekolady
i nawet znicz niedopałka nie zgasł odrazu...

Opublikowano

przeciągi nie bywają fajne, wesołe, zabawny jest czasem tylko widok rozwiewanych liści. ale sam przeciąg to dla mnie tylko i wyłącznie zimno i trzaskające szyby...
dlatego ten pogrzeb
dzięki za komentarz!!
pozdrawiam ciepło!!
ER

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...