Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Krótka metafora o miłości"


Rekomendowane odpowiedzi

Ból i strach - nierozerwalnie.
Łzy i zgrzyt zębów-trochę przesadnie.
Miłośc i cierpienie - tak idealnie.
Przyjazn i wrogosc - to tylko mamy.
Bo gdby złączyc ból i cierpienie,
Co otrzymamy?Co z tego będzie?
Czy nie za dużo trochę tej męki,
Czy człek nie może chwili szczesliwej?
I kiedy mysle wieczorem o Tobie,
noc mnie otacza i koi przygnebienie,
ze nie ma Cie obok, choc bardzo bym chciala,
ze jestes daleko,choc chciales byc blisko,
I modle sie dlugo,łzy wlewam w poduszke,
zes mnie opuscil i nigdy nie wrocisz.
Lecz wtem sie obracam i oczom nie wierze.
Ty lezysz tuz obok,na dłoni masz serce.
Niebiosom dziekuje, zes wrocil szczesliwie,
Ze zawsze tu bedziesz,
ze radosc przypłynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...