melodia

[zielen oczu]

zawieszona łza
na środku
szarpanej struny

z metalicznym posmakiem
ucieka spod twoich palców
wibrując

zmarzniętą stopę
stawiasz w odbiciu kałuży

wilgoć powietrza
zaplątana w moich włosach

błaga o trochę
uczucia

*

zagraj raz jeszcze

[Artur Amaai]

Kocham muzyke. Mozna powiedziec, ze slucham jej nalogowo, wiec jak molgbym nie wypowiedziec sie na temat wiersza, wlasnie o niej w jakis sposob traktujacym. ( to tyle tytulem wstepu.)

Lubie wiersze, krotkie i niebanalne. I taki znalazlem. Dziekuje...

[KumpelMleczarza Jurek]

Bardzo ciekawie, przeczytałem z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam.:)

[zielen oczu]

Arturze - to ja dziękuję za taką opinię...też slucham muzyki nałogowo, to chyba jeden z najprzyjemnejszych nałgów jakie istnieją...no a wiersz mówie nie tyle o samej muzyce jako muzyce a dotyczy w jakiś tam spób również uczucia

pozdrawiam
natalia

[zielen oczu]

Jurku- Tobie równiez dziekuje, za pozytywny odbiór :)

pozdrawiam zielono

[Arkadiusz Nieśmiertelny]

ach

[złota lenka]

zgadzam sie z przedmówcami
tylko jedno zastrzeżenie - do całości nie pasuje słowo "kałuża" może by je czymś zastąpić
bo gryzie się z resztą swoją twardością...

pozdrawiam
lenka

[zielen oczu]

Arkadiuszu- ach dobrze? ach źle?ach nic nie czuję?

[zielen oczu]

Lenko- ale co zamiast kałuży, bo masz racje przeczytałam i stwierdziłam...tylko możliwości w głowie brak.

pozdrawiam zielonkawo
natalia

[złota lenka]

hmm
nie wiem to zalezy co chcesz przekazać ja bym z kałuży wzięła jej "głębię" a z odbicia wyciągnęła "lustro" i zrobiła z tego
zanurzasz w głębinie (lub głębii) luster
- ale ja nie wiem co chcesz przekazać to tój wiersz:)

mogę tylko spekulawać - pomyśl sama...
zeby na mnie nie było

pozdrawiam i powodzenia :)
lenka