Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

. Student-Magistrem
Szampan korek bąbelki

„W oddali słyszę jakieś dźwięki....
Kroki tam w oddali”

„Będę teraz pisał
Wiersze o czystości
Jasności duszy”

Mówił student w radości
Student skończył studia
Student- Magistrem

Jazz Rock Cafe
Oblewamy w radości obronę
Muzyka spontaniczny taniec
Długie melodyjne utwory
Długie przeciągłe solówki
Blond porozrzucane włosy
Szczupłe smukłe nogi
Walczę z gęstwiną
Długich blond włosów
Rozgarniam palcami grzebieniami
Całuję szyję
Ręce błądzą
Po labiryncie ciała
Taniec namiętny
Prawie, że peting
W tańcu

Sms-Zapraszam na
Herbatę Imbirową
Lubię imbir więc

Puk puk
Otwiera mi drzwi
Co się stało?

Gdzie jest twoja
Długa szata
Blond włosów

Imbir parzy mnie w gardło
Kruczo czarne włosy podkreślające
Bladość, trupią bladość twarzy
Parzą mnie w oczy
Iwona w świetle poranka
Przy porannej herbacie
Wygląda jak stara kobieta
Zmęczona kacem
Zmęczona życiem
Zamknięte okno, duszę się
Imbir parzy, bladość parzy
Starość parzy
Uciekam

Opublikowano

mlaskające jęzory potwory, wszystkie te teksty pochodzą z mojego pamiętnika studenckiego, całość 7 części napisałem podwpływem impulsu jednym ciągiem, potokiem wspomnień więc forma jest troszkę kulawa, ale ja do tego podchodzę z sentymentem, każde słowo oddawało tamte chwile więc nie chce ich zmieniać, ale dzięki za komentarz, jak kiedyś dojrzeje to może wrócę do tych tekstów i będę je zmieniać, narazie umieszczam surowe wersje

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Nauka może i powinna prowadzić do mistyki i niejednokrotnie tak było. Ale musi to być nauka rzetelna, pokorna i mądra, anie pyszałkowata, powierzchniowa i próżna.Przecież celem nauki jest poznanie tego, co jest Moim dziełem. Poznając dzieło, poznaje się stwórcę, o ile jest się dość skromnym, aby sukces poznania nie oślepił pychą prowadzącą do traktowania siebie jako stwórcę.                              Nie analizuj tego, co dałem poznać, bo zaplączesz się w swoją ograniczoność.                              Przyjmuj moje światła takimi jakie one są i nic więcej.                             Widząc zamglony obraz Mojej Prawdy, nie staraj się dorysowywać tego, co niewyraźne, bo zniekształcisz i stanie się karykaturą. Obrazu Mistrza nie może poprawiać dziecko, bo cóż z tego wyjdzie? I cóż wychodzi ...?                                                                                   280 pn.10.11.86, g.23,35 Świadectwo Alicja Lenczewska
    • @Roma PL szuka kontaktu — z dawnym sobą, z bliskimi, z czymś większym. Modlitwę do chmur i gniew na deszcz rozumiem jak jakieś emocjonalne napięcie i zagubienie. Proste „znajdź mnie” odczytuję jako wyraz samotności i pragnienia bycia zauważonym.   Pozdrawiam
    • Złotą lektykę czterech mężczyzn niesie, człowiek  ubrany w biel z niej wysiada.    Złoty powóz zajechał, przez sześć koni ciągniony, ten sam mężczyzna nim przyjechał.   Cztery skrzynie złotych monet przyniesiono, mężczyzna je rozrzuca  niczym ziarno na pole.   Czterech przywódców się spotkało rozmawiają bardzo długo, każdy chce być liderem.    Wszyscy jednego Boga swoim ogłosili razem modlić się będą.   Ludzie na polu zboże zbierają przy blasku słońca w samo południe ciężkie worki noszą.   Nikt już nie zazna głodu podadzą sobie ręce i będą tańczyć na łące niebieskie kwiaty zbierają.    Po latach sporów porozumienie zawarli wszyscy idą razem te same symbole religijne niosą. 
    • @Naram-sin to jest kontynuacja od wczorajszego wiersza Smak, taka seria, raz banalna, raz poważna:)
    • Pierwszy jest dla mnie jak zjedzenie naraz całej bombonierki.   Drugi o wiele lepszy, bo mniej tam naupychane śliczności. Kok kojarzy się ze słusznym wiekiem (babuniowym), a siłę można czerpać z doświadczenia, z życia, którym podmiotka nieustannie się cieszy. Pomimo upływu czasu i konieczności zapewnienia sobie w pewnym momencie - bezpieczeństwa,, komfortu i stabilności, w głębi siebie zachowuje duchową dziewczęcość. Białe płatki, bibułka z  pierwszych dwóch linijek przywodzą na myśl obraz młodziutkiej panny marzącej o pierwszej miłości, może piszącej pierwsze listy, może zapisującej pierwsze kartki w sztambuchu. Wyszła zgrabna konfrontacja tej w koku z tą od płatków.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...