Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podnosząc z podłogi w muzeum
rolkę papieru
pomyślalem że to żart gimnazjalisty
albo czyjaś niezdarność
i że szlachetnie wyręczam sprzątaczkę
wrzucając "Velvet" do kosza.
Zdziwiłem się widząc pisuar na sali
ale gdy wszyscy wyszli
skorzystalem z niego
ratując swój pęcherz.

Te nagłówki w gazecie:
"Skandal w galerii"
"Dewastacja ekspozycji"

Dziwne...

Opublikowano

kiedy to było...oretyrety
pisuar w galerii, no - dramat
już po przeczytaniu tytułu tknęło mnie przeczucie,
że mogę się grubo rozczarować
i się stało
moim zdaniem, nie ma tu ani odrobiny wiersza
w wersach

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @viola arvensis Twój wiersz jest o zmienności stanów duszy i o tym, jak niewiele mają one wspólnego z tym, co dzieje się na zewnątrz. Podoba mi się ten kontrast: zimno dokoła, a w środku rozkwit – albo odwrotnie. Szczególnie trafiła do mnie strofa trzecia – "gubisz swe myśli i lecą z czerwienią i złotem". To ma w sobie coś lekkiego, marzycielskiego, jakby te myśli były liśćmi unoszonymi wiatrem. I to "ochoty odkładasz na potem" – tak zwyczajne, a jednocześnie tak prawdziwe dla tych momentów, kiedy jesteś gdzieś indziej duchem. Zakończenie to piękne błogosławieństwo – "niech serce twe iskrzy zielenią". Zieleń jako kolor nadziei. To optymistyczne! Twój wiersz jest przepiękny!
    • @stefaniakow... "Listy niebyte"... nie wiem jak inni, ale dla mnie, tytuł chybiony. Listy w niebycie.. ok... albo.. listy niebyłe... to "niebyte" nienaturalnie brzmi.
    • @huzarc...  w mieście bez nazwy, na skraju dnia... giń, ale tylko w wierszu... :) Katastroficznie prorocza treść, wojna w swym grzęzawisku zdarzeń, umie z(a)łamać i czas, i ludzi... Symboliczne i dobitne.. kruki.. w puencie. Życzę Ci być.. pierwszym.. który złapie niejeden przyjazny oddech światła, tak na przekór złu. Trzymaj się słonecznej strony życia.
    • @tie-break Świetnie łączysz intymność z przestrzenią miejską – "przecięcie dotknięć i ulic" to świetne otwarcie, które od razu tworzy napięcie między tym, co osobiste, a tym, co publiczne. Słowa "zbliżające się do krawędzi , ostrożnie, uparcie" – to metafora mówienia o tym, co trudne do wypowiedzenia. W środkowej części: "To prawda, że wieczność tak się traci, ... " Czuję tu prawdziwą stratę. A finał z Fioną na podartym plakacie – to genialne. Ta popkulturowa księżniczka na ścianie domu-widmo staje się niespodziewanym alter ego mówiącej. "Powiedzieć - nie powiedzieć?"
    • @andrew Jest w tym wierszu radość i łagodność. Nie ma tu lęku przed naturą ani nadmiernej powagi – jest spacer, roztargnienie, humor. "Wiosna kliknie enter" to cudowne połączenie, które jakoś... po prostu działa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...