Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wśród codziennych wydarzeń
Gościem stałym jest

Pan Cień

Rozprasza dźwięki dnia i nocy
Szeptem swoim

Pan Cień

Przemyka przez myśli moje
Nieobecny

Pan Cień

Dotyka mego ciała pocałunek
Nienamacalny

Pan Cień

Czuję jego zapach intensywnie
Bezwonny

Pan Cień

Słyszę bliski odgłos kroków
Bezszelestny

Pan Cień

I tak bardzo tęsknię za nim
Choć gościem stałym jest

Pan Cień…

Opublikowano

przede wszystkim ta kompozycja kompletnie do mnie nie trafia; wiersz jest jakby dziecinny, banalny... wydaje mi się, że lepiej byłoby gdybyś "Pan Cień" napisała dopiero na końcu; do tego wersyfikacja i te wszystkie "bezcielesne" przymiotniki za dużo tego (robi sie wyliczanka); warto by było postawić na nastrój i klimat w tym wierszu; w sumie to jest on, wg mnie, cały do przebudowy, do napisania raz jeszcze;


dużo czytaj i czytaj i czytaj - to najlepszy sposób, żeby się rozwijać

pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Witam!
Ojojoj... zgadzam sie z Julia Valentine, iż kompozycja wiersza jest zla- to naprawde czyta sie jak notatkowe bezokoliczniki! Myśle, że można cos z tym zrobic bo to jest jakis pomysl- moze skrocic, wybrac kilka najbardziej oddajacych przymiotnikow i uzyc tylko raz "Pan Cien"!
Pozdrawiam:)

Do Julia Valentine

Nie potrafie zgodzic sie z Twoja rada, aby czytac czytac i czytac, poniewaz takie czytanie czytanie i czytanie nie rozwija doskonale! Poezje mozna czytac np. jeden wiersz w tygodniu ale doglebnie! Czytanie 1000 wierszy powoduje spaczenie wlasnej tresci i nie przemawia wtedy przez nas wlasne ja tylko zporzyczona po zakretach mysli metafora, a to bez sensu i grozi powolnie plagiatem!!!
echh nie moglem sie nie przyczepic w koncu;) wybacz i serdecznie pozdrawiam:)

Opublikowano

pozdrawiam !

co do wiersza, to może być z niego coś całkiem niezłego, ale trzeba spróbować; jestem ciekawa opinii Autorki

jeśli zaś chodzi o czytanie, to wiadomo, że nie pobieżnie :-) ale czytać warto, także tu na Forum, żeby nauczyć się dostrzegać błędy u siebie; trzeba też pisać, ale nie na siłę;
do czytania się uprę, mnie to bardzo pomaga (znaczy odkąd jestem na Forum...), sama nie czytam bez przerwy, ale to kształci i jest bardzo ważne :-)
a czytać czytac i jeszcze raz czytać nie ma znaczyć, że bez przerwy, ale czytać ze zrozumieniem (tak właśnie jak powiedziałeś :-)

pozdrófka :)

Opublikowano

Witam,
dziękuję za wszystkie uwagi, czytam je z wielkim zainteresowaniem; każda krytyka jest konstruktywna...

Julio, moim założeniem było to, by specyficzna wersyfikacja i te "bezcielesne" przymiotniki spełniły właśnie taką wyliczankę... przeczytaj ten wiersz do połowy a potem drugą... czy nie wydaje ci się, że jednak jest w tym nieładzie sens? To prawda, lepiej jest, gdy "Pan Cień" użyty zostanie raz, dlatego troszkę zmian poczyniłam.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. MM




Wśród codziennych wydarzeń
gościem stałym jest

Rozprasza dźwięki dnia i nocy
szeptem swoim

Przemyka przez myśli moje
nieobecny

Dotyka mego ciała pocałunek
nienamacalny

Czuję jego zapach intensywnie
bezwonny

Słyszę bliski odgłos kroków
bezszelestny

I tak bardzo tęsknię za nim
choć gościem stałym jest

Pan Cień…

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nefretete   Dziękuję za ciekawy komentarz i serduszko.
    • @Alicja_Wysocka myślę, że tak... spokojnej nocy :) @andreas taka możliwość zawsze istnieje. Również pozdrawiam :)
    • w poniedziałek odbierzesz papierową skórę, światłem przeczuloną.   we wtorek zezłomujemy uszkodzone tętnice i żyły. zapakujesz je starannie w żółte pudełko.   niebieskie szkiełka wymęczone tym co widziały zabierzesz w środę.   słowa, myśli i uczucia oddam ci w czwartek. zrobisz z nich nawóz, nim czas je rozpadnie.   po kości wpadniesz w piątek, piąteczek, piątunio. zmieszasz z alkoholem, skutecznie osłabisz.   w sobotę na przygotowaną żyzną glebę rozrzucisz przygotowany wcześniej kompost. oczyszczoną mieszankę mnie złożysz w dołek i zasypiesz. pozwolisz wyrosnąć. w niedzielę zabierzesz mnie do domu.   potem odpocznij.
    • @Rafael Marius Zdjęcia podkreślają obraz nadchodzącej wiosny, zwłaszcza z pszczółką w roli głównej. Stanowiąc w treści wiersza, niezaprzeczalny cykl zaczynający się od wiosny i kończący zimą, obok innych istnień, jest naturalnym mięśniem 'Tkanki DMT', który przechowuje w pamięci kolejne narodziny i tak w kółko.   Pozdrawiam cię serdecznie
    • Łamiąc zimę w rok wdarł się, – Przyszedł Twój miesiąc Marsie. Dziś w Ciebie nie wierzą – (Inaczej lęki śmierzą) – Wiara Greków upadła! Wiara Rzymian upadła! Lecz są wojny – problemat: Czyż ducha wojny nie ma? Byłabyż rzecz bez ducha? Wątpliwe, bajek słuchaj: Sprawom dano patronów – Myśl starodawną ponów. Nie wierzysz w śmiesznostki? Słusznie, lecz to drobnostki: Jeśli tam jest jakiś świat I ze stanów tego rad Zamiast mieć go w nosie Rozsądnym zdałoby się, Żeby czuwał stamtąd ktoś, Śląc swą miłość albo złość, Tchnąc chłód na łby gorące Lub znów grzejąc jak słońce, Gdy tamten świat chce wojny. – Bądź w strachu spokojny: Nie jesteś, świat nie jest sam! Dobrze czy źle idziesz tam; A tu gdzieś pokój, gdzieś bój! – Spod Marsa przy Marsie stój! . . . Trudne, tu pokojowcy – Zechcą mnie do ról owcy, A ja słaby poeta, Lecz pod pantofel – gdzież tam! Ale po cichu duszą, Sam tęsknię, gnać nie muszą…   Ilustracja: Anonimowy rysunek pt. „The Triumph of Mars” (Tryumf Marsa), z około 1759.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...