Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na wysokiej górze
pod niebios sklepieniem
wiatrem i deszczem
wyrzeźbiony
skąpany słońca promieniem,
srebrnym swiatłem księżyca
oblepiony jak mchem
przyprószony
kamień,
o człowieczym kształcie,
nie myśli, nie czuje
nie wie co to miłość
nie zna nienawiści
ani uwielbienia,
nie tęskni za dotykiem
ręki czy ust gorących
pocałunku
kamień,
zamarzniety w latach
wiekami otulony
stoi, leży, wypoczywa
trwa.

Opublikowano

..Twój wiersz jest szorstki..
..nierówny..
..jak Skaliste Zbocze..
..wspinać się łatwo..
..z początku..
..im bliżej szczytu - trudniej..
..podoba mi się..
..właśnie dlatego..

..Pozdrawiam.. :)

Opublikowano

Bardzo ładnie napisałeś o Kamieniu, który przecież może być rozumiany różnorako i może być odpowiednikiem tak wielu. Podziwiam, bo wiem z własnego doświadczenia, że ludzie banalnie mówią o takich rzeczach: jakieś serduszka martwe, dusze... a ty? ty wcale nie.

s.m.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki,

Rozumiem że treść jest szorstka ale tylko tak potrafie pisać :)
Czy to dobrze czy źle? Nie wiem. Każdy pisze na swój sposób :)
Ja lubię takie szorstkie, nierówne, czasem nie mające przy pierwszym czytaniu sensu.
:)

Pozdrawiam - KJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Piotrze,

Nie wiem czego ten kamień tam szukał :)
- inspiracją były dwie góry:
Pierwsza - moja ukochana - Śpiący Rycerz (Giewont),
Druga - Rio de Janeiro

Może to troszke wyjaśni powstanie tego utworku :)

Pozdrawiam - KJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gosia pamiętasz wieczory w DKFie? nad głowami w letnią noc wisiała nam srebrzysta pajęczyna Drogi Mlecznej a pilot Hermaszewski wykonywał pierwszy krok w chmurach....   Wanad. Bizmut. Astat. zakrzywiajmy czasoprzestrzeń i terraformujmy Marsa załogo G! cała naprzód! stokrotki śmieją się do słońca ach...i..och!
    • @Gosława To piękny wiersz o przemijaniu i akceptacji. Metafora Anny jako gliny jest niezwykła: coś, co kształtujemy własnymi rękami, ale co jednocześnie wymyka się kontroli, "przecieka przez palce". To bardzo ludzkie doświadczenie. Szczególnie porusza mnie przejście od zewnętrznego obrazu (olchy, jesień) do intymnego gestu - tego mówienia o siwiejących włosach. Ta odpowiedź: "nie to tylko babie lato skryło się w puklach" to cudowne przemienienie straty w coś delikatnego, poetyckiego. Jest w tym wierszu coś niedopowiedzianego, co sprawia, że wraca się do niego myślami. Ten "los który sobie zagotowała" - czy to wyrzut, czy po prostu konstatacja?
    • @Wiesław J.K.Napisałam "delikatnie kpisz" - i to mialo być dowcipne. :))) Nie miałam takiego zamysłu, aby ich bronić. :))) Dziękuję za odpowiedź. 
    • @huzarc Twój wiersz jest manifestem: proza życia jest płaska. Ratunek i sens tkwią w odważnym, surrealistycznym akcie twórczym, zdolnym przekroczyć banał. - ta tak w skrócie :) Dobrze napisany wiersz !  
    • @Robert Witold GorzkowskiTak właśnie pomyślałam, że tęsknisz za tamtymi klimatami. Niestety ja nie miałam szansy poczuć tej atmosfery. Pozdrawiam.  @lena2_Właśnie tak jest, dają namiastkę nieśmiertelności. Dziękuję i pozdrawiam. :)  @Marek.zak1"Chwilo trwaj" już przechodzi do mojego codziennego słownika, niesie dużą dawkę optymizmu. :) Hotel Poller w centrum raczej nie należy do skromnych.:)  Zaczynam niebezpiecznie utożsamiać obu Marków. :))) Dziękuję za komentarz.  @iwonaromaŚlicznie dziękuję! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...