Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z pasma czynów nieswoich
utkałam gobelin
szarą nicią grzechów niezdobny
między nimi sny uwięzione
w ciemności niedomkniętego okna
we mnie
latają
oddechy wplecione
między wątek a wszystko
się snuje

w nocy przysiadam na jego skrawku
liczę osnowy trosk nieprzespanych
ty przemykasz między
dzień po dniu
kroplą po twarzy
i ciągle jest miejsce na suszone kwiaty
schowane pod poduszkę

- przystanęłam by je zerwać

Opublikowano

jeżeli mam być szczera to utwór jako całośc mi się raczej nie podoba.
Aczkolwiek przyznam że są pewne momenty, w których powstaje całkiem sprytna sytuacja liryczna. POdoba mi się zwłaszcza ostatnia strofa oraz dwa pierwsze wersy.
Co do tych kropli żołądkowych to mogą być ale nie z nastepnymi dwoma wersami... (moim zdaniem oczywiście)

Środkowa strofa jest ewidentnie przekombinowana.

Pomysł jest aczkolwiek szlif momentami nei ten...

Pozdrawiam cieplutko i przesyłam chmurkę uśmiechniętą

Opublikowano

a więc Stasiu kolejna moja krajanka

z pasma nieswoich czynów
utkałam niezdobny gobelin
szarą nicią grzechów

między nimi uwięzione sny
w ciemności okna
niedomkniętego we mnie

oddechy latają
wplecione między
wątek a wszystko
snuje się

w nocy na jego skrawku
przysiadam
liczę osnowy trosk nieprzespanych

ty między dzień po dniu
przemykasz
kroplą po twarzy

dalej jest miejsce
na suszone kwiaty
pod poduszką

przystanęłam by je zerwać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Odrodzenie brzasku   Wędrowcze, zabłądziłeś? Bliżej, popatrz proszę; Rozglądasz się nerwowo: Cóż to jest za echo? Nie przejmuj się, zaufaj. Chodź, pokażę drogę. Spokojnie, już niedługo dowiesz się wszystkiego.   Na razie… Tak się cieszę, że cię odnalazłam! Codziennie, miesiącami, tutaj przychodziłam, W nadziei, że istnieje mała choćby szansa… Nareszcie, mój kochany! Bardzo się stęskniłam.   Odszedłeś tak po prostu, ot, bez pożegnania; Dlaczego? Chciałam rychło zmienić się w marzenie, Najgłębsze, jak najszczersze. Popatrz! Oto rana, Przez którą jestem martwym dzisiaj już kamieniem.   A przecież wciąż tak wiele łączy nas ze sobą, I chociaż zapomniałeś, chociaż nie pamiętasz... Nieważne. Zaraz przy mnie zbudzisz się na nowo, Gdyż przyszłość od przeszłości zawsze jest silniejsza.   Bo widzisz, między snami kryła się nadzieja. Niedługo ją zobaczysz, tam, nad horyzontem, Gdzie kończy się nieboskłon a zaczyna Ziemia, Tam nowej opowieści stanie się początek.   Niedługo, gdy znów Słońce wzejdzie nad tą Ziemią, I stworzy krajobrazy światłem malowane,  Śród cudów wnet umieści swych promieni dzieło, Sprawiając, że ożywić będzie mógł się kamień.   ---
    • @Mati Dudek Przy okazji chcąc nie chcąc stworzyłeś błyskotliwą definicję poezji. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Doskonałość właśnie Bogu zostawiam,. Ja tylko próbuję, nieporadnie jak my wszyscy, podglądać świat słowami. 
    • Napewno przez postać Ameca wizualizujemy sobie wiersz co sprawia że iskra śmierci dostaje prawdziwej twarzy i tego co może się stać gdy sztuczna inteligencja zacznie pracować na komputerach kwantowych. Przejście od kamienia łupanego do robotów humanoidalnych jako najwyższe osiągnięcie ludzkości ale też ostrzeżenie przed zagładą. Wiersz pewnie i doskonały w formie, ale ja bym wolał aby to się nie wydarzyło. Kocham ten archaiczny styl sprzed 200 lat kiedy człowiek myślał że w niebie mieszka Bóg.
    • tego nie da się wyciąć a tamtego posklejać   to od dawna powykrzywiane tutaj same dziury   z tym nie pójdzie łatwo, tamto straciło sprężystość   żadne tworzywo już się nie nadaje żeby przedłużać w nim  historię od kamiennych wiórów do błękitnych oczu którymi Ameca skanuje niepewność pytających   może przynajmniej ze słów uda się wykrzesać iskrę znowu tę najpierwszą choć z punktu widzenia robota będzie to - niewykluczone -   iskra śmierci
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...