Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bitnikowe marzenia Tomka


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy sądziłem, że doświadczyłem już
wszelkich skrajności odparł jakoby ironia
była mu wrzodem na dupie. Pełen sarkazmu
przybierał wtedy uśmiech jak z kreskówek.
Ząb w ząb. Rzucał teksty z pocztówek i reklam
błędnie zakładając, iż odświętny garnitur
z naszych oczekiwań będzie w sam raz
na byle okazję. Dla niego

Zima o każdej porze roku była upalna
a lato w środku tygodnia nie do zniesienia.
Zakładał te bitnikowskie buty nie do zdarcia
żywcem z Bukowskiego. Zastanawiając się
czy niebo zawsze było tak pastelowo zielone
zawieszone jak słowa, które uciekły z rozwartych ust.
Recytując białe wersy czasem zahaczające o rym

Zdawał sobie sprawę, iż odejść wzbudzając
powszechne obrzydzenie to nie to samo
co popaść od razu w autyzm. Myślowym skrótem
pomijając apatię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo narracyjne, ale oryginalne, szczególnie w warstwie językowe. Miałabym kilka uwag co do pierwszej srofy, bo jest taka jakby wyciągnięta "z pocztówek i reklam", ale dalej się rozkręca i jest o niebo lepiej:)

ogólnie in plus, ciekawe, choć nie powalające
pozdr. agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...