Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ranne godziny
postrzelone świtem
przypominają

Budzę się z nowiu
by wydobyć pierwszą kwadrę
z pełni Twojej łaski

Nie potrafię
odbić w bliskich otrzymanej miłości
rozproszenie

Wiara dla Wierzyciela
zapłatą
za choć jedną tęczę

Zabierasz mnie powoli
tonę w długach
Twój na zawsze

Opublikowano

hmmmm... moim skromnym i jakże niefachowym zdaniem stworzyłes pan, panie Coolt ładne porównanie rytmu życia do praw przyrdy. Pomimo tego że nawiązanie do księżyca odbieram w kontekscie tego wiersza jako mało męskie - jest bardziej kobiece - aczkolwiek odniosłem dziwne uczucie iż to kobieta w końcówce jest obiektem pewnych westchnień...


ps. Wyczuwam nutkę takiego EGOIZMU na samym końcu wiersza :)
Echhh...te Kobiety:) Jak nie na zabój to w dłógi...
No ale jak to powiedział ktoś sławny: "Nihil est in intelectu quin prius fuerit in sensu".
( i może to zdanei zaleci komercją ale powiem jeszcze jedno: jestam na tak)

Opublikowano

Oj nie :) do żadnej kobiety nie zamierzam powiedzieć: Twój na zawsze
Kobiety się zdobywa, a nie się im ulega! ;)

Wierzyciel to (przed)ostatni wiersz z działu Bosko-ludzkie pogaduchy w moim nowym tomiku.
Zainspirowany piosenką Raz Dwa Trzy - Trudno nie wierzyć nic.

Cieszę się, że się podoba
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za komentarz
Coolt

P.S. Ktoś również sławny dodał: praeter intellectus ipse . Z oboma panami zgadzam się (prawie całkowicie ;).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
    • Wyszli chłopi zboże kosić, przechodząc obok krzyża  modlitwę w ofierze złożyli.   Człowiek kijem chmury  przesuwa, niech świeci słońce i w pracy im towarzyszy.   Wielki ptak powoli opada jego ogromne szpony wbiły się głęboko w ziemię.    Tutaj zostanie i wychowa  pisklęta, kiedy dorosną  razem daleko odlecą.    Na skrzyżowaniu stary krzyż stoi, któremu złamało się jego wiekowe ramię.    Pójdą chłopi jak co dzień, rankiem ze śpiewem ptaków i modlitwę w ofierze złożą.   Ktoś ręce podniósł do góry, nad łanem zboża wypowiedział doniosłe słowa.   Za starym krzyżem zboże stoi pod złamanym ramieniem  wieniec z kłosów żyta złożyli. 
    • Świetny tekst Alu.   Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...