Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„Nie sztuka”


Rekomendowane odpowiedzi

Spod zera kalwina wyłania się człowiek
Podestom martwego księżyca przedkłada
ukłony i węże swych ust, deklamację
obrzydłej historii gnijący już bluszcz.


Liberate me!
Rozbiją się kwiaty pod drzwiami z mosiądzu.
Odegnie się psalm w zgrzyt sztafety ołowiu.
Przerwiemy sen domów okruchem sekundy,
bukietem tych sekund wazonom skłamiemy.


Liberate me!
Wywabi się fiolet i czerwień z odwagi.
Zużyje się klamra nakazu odrazy.
Kotara odsłoni okiennic majestat
wiązany pętlami w pałacu Augiasza.

Opuścili widownię
ślepą, taka w didaskaliach.
Chcieli słońca z zewnątrz garnąć.
Patrzą w twarz cichemu „amen”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...