Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cisza,
rozbrzmiewa w mojej głowie,
odbija się echem.
Cisza.
I słyszę jak zbity tytoń
zamienia się w popiół.
I widzę jak równo stoją,
w rzędzie obok siebie.
Uliczni przyjaciele.
Oświetlają dookoła ziemię.
Cisza.
Cisza...

Opublikowano

według mnie pojawia się pewna niekonsekwencje odnośnie dużych i małych liter:

Cisza,
rozbrzmiewa w mojej głowie,
odbija się echem.
Cisza.
I słyszę jak zbity tytoń
zamienia się w popiół.
I widzę jak równo stoją,
w rzędzie obok siebie.
Uliczni przyjaciele.
-> czemu uliczni przyjaciele są osobna myslą? niepowinni byc kontynuacja wersu poprzedniego?
Oświetlają dookoła ziemię.-> tu ten sam problem;) chyba autorka poszalała za bardzo:)
Cisza.
Cisza...


no i jestem przeciwna trzykropkom w poincie:nic nie wnoszą-jak to trzykropki

POzdrawiam ciepło
Agata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...