Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

brasisil


Rekomendowane odpowiedzi

drobne nacięcia na skórze, kanaliki
mrowienie. robaki kursują od przegubu po szyję.
naznaczam szczep, malowidła na twarzy.

posłuchaj ze mną płyt z afoche, zatańcz.

po kostki we mnie, odpływasz. deszcz zacina.
twarz wykręca nowe miny. rtęć podskakuje,
nasza skóra to niezły parkiet.

chcę wstać, stworzonka wyją pod stopami, oszołomione.
mieszanka petum i yage nazywa nas mężem i żoną.

-ściemnieją wam oczy - powiedział. czuć było odór.
caium i tytoń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś przedziera się przez te słowa ułożone dość prozatorko, ale zarazem zgrabnie. podoba mi się taki styl wypowiedzi...sam wiersz jednak jest nierówny, odnajduję ciekawe fragmenty, np :

po kostki we mnie, odpływasz

mieszanka petum i yage nazywa nas mężem i żoną

nasza skóra to niezły parkiet.

-ściemnieją wam oczy - powiedział. czuć było odór.
caium i tytoń.


reszta dużo mniej charakterystyczna.
w III strofie nadmiar czasownikow (odpływasz, zacina, wykręca, podskakuje), to męczy

reasumując, można się tu zatrzymać, można, ale można też uczynić coś żeby było lepiej:)

pozdrawiam przed-burzowo
agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...