jeżeli zechcesz

[tie-break]

wybacz że czasem w moich słowach

chowa się jakieś zamyślenie

jakaś zaduma - niby psotna

lecz lubi tęsknić poza wierszem

 

bywa że błyśnie wśród metafor

łezka - cyrkonia na jedwabiach

i jak tu teraz trzymać fason

jak się już więcej nie odsłaniać

 

każdy gest skromny mówi wszystko

mój uśmiech na dnie kubka z kawą

pytania o najkruchszą przyszłość

uwite z tęcz i poświat gniazdo

 

w żadnym obrazie się nie skryję

w żadnym półcieniu w żadnym szepcie

niech mnie więc z rozsypanych liter

na nowo złoży twoje serce

Edytowane 1 godzinę temu przez tie-break (wyświetl historię edycji)

[Gosława]

Bardzo ładny wiersz 

Taki czysty 

Tak ten wiersz jest czysty wręcz bije od niego dobra energia 

 

[Annie]

Ale ładnie. Dzisiaj mam wieczór poezji :)

[FaLcorN]

@tie-break

Ten wiersz ma duży potencjał, bo jest prawdziwy. Świeci, ale mógłby błyszczeć, po doszlifowaniu.

 

Pozdrawiam!

[tie-break]

@Gosława  Dziękuję, bardzo mi miło.

@AnnieZa oknem śnieg, nie ma jak poezja do szklaneczki zimowej  herbatki :)

@FaLcorNZawsze lepiej świecić, niż błyszczeć, ale ciekawa jestem - co byś doszlifował?

[FaLcorN]

@tie-break

Proste rzeczy. Uważasz, że zdanie poniżej jest wartością dodaną, czy ujemną?

"kiedy gest każdy mówi wszystko"

 

Są jeszcze inne detale, nie ma tego dużo. Wskazałem największe ziarno piasku. Mniejsze zostawiam dla Ciebie.

[tie-break]

@FaLcorNDzięki, coś zawsze można poprawić.

[FaLcorN]

@tie-break

Ważne żeby iść do przodu. Jak pójdziesz do przodu i zajrzysz do tyłu, w wiersz sprzed np. 2 lat, to zobaczysz nowe rzeczy, opcje zmiany. To jest dobry trening i wtedy widzisz, że poszedłeś i orientacyjnie ile przeszedłeś.

 

Takie tam rozkminki..

 

Szczęśliwego Nowego Roku!

[tie-break]

@FaLcorNI nawzajem.