Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Lenore Grey poems

Lenore Grey poems

 

Za omszałą opoką przy rzece,

gdzie dojdzie się tylko idąc w dół,

stoją dwa krzesełka — i wiklinowy stół.

A na nim sztućce z traw wodnych splecione

przez nimfę bez oblicza,

dla której zawsze — och zawsze, tonę!

I karmi mnie ona, i powody wylicza,

dla których lepiej mi będzie z nią —

przy marnym świetle znicza…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lenore Grey poems

Lenore Grey poems

 

Za omszałą opoką przy rzece,

gdzie dojdzie się tylko idąc w dół,

stoją dwa krzesełka — i wiklinowy stół.

A na nim sztućce z traw wodnych splecione

przez nimfę bez oblicza,

dla której zawsze — och zawsze, tonę!

I karmi mnie, i powody wylicza,

dla których lepiej mi będzie z nią —

przy marnym świetle znicza…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lenore Grey poems

Lenore Grey poems

 

Za omszałą opoką przy rzece,

gdzie dojdzie się tylko, idąc w dół,

stoją dwa krzesełka — i wiklinowy stół.

A na nim sztućce z traw wodnych splecione

przez nimfę bez oblicza,

dla której zawsze — och zawsze, tonę!

I karmi mnie, i powody wylicza,

dla których lepiej mi będzie z nią —

przy marnym świetle znicza…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lenore Grey poems

Lenore Grey poems

Za omszałą opoką przy rzece,

gdzie dojdzie się tylko

idąc w dół,

stoją dwa krzesełka —

i wiklinowy stół.

Na stole leżą sztućce

z traw wodnych splecione

przez nimfę bez oblicza,

dla której zawsze — och zawsze, tonę!

I karmi mnie ona, i powody wylicza,

dla których lepiej mi będzie z nią —

przy marnym świetle znicza…

 

 

 

 

 

 

Lenore Grey poems

Lenore Grey poems

Za omszałą opoką przy rzece,

gdzie dojdzie się tylko

idąc w dół,

stoją dwa krzesełka —

i wiklinowy stół.

Na stole leżą sztućce

z traw wodnych splecione

przez nimfę bez oblicza,

dla której zawsze — och zawsze, tonę!

I karmi mnie, i powody wylicza,

dla których lepiej mi będzie z nią —

przy marnym świetle znicza…

 

 

 

 

 

 

Lenore Grey poems

Lenore Grey poems

Za omszałą opoką przy rzece,

gdzie dojdzie się tylko, 

idąc w dół,

stoją dwa krzesełka —

i wiklinowy stół.

Na stole leżą sztućce

z traw wodnych splecione

przez nimfę bez oblicza,

dla której zawsze — och zawsze, tonę!

I karmi mnie, i powody wylicza,

dla których lepiej mi będzie z nią —

przy marnym świetle znicza…

 

 

 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...