Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Gosława

Gosława

moje historie plączą się i gmatwają
tworząc ostre krawędzie
czasami strome zbocza z których spadamy

zlepiona z czarów i światów
nie tylko tych trzech które znamy
czasami pozwalam zaglągać przez stal w oku do wnętrza
a w nim są ogrody i morza wezbrane

wodzisz paluszkiem po grzbiecie nosa
i tak mi jakoś lat ubywa
wspólnie zliczamy nie piegi a zmarszczki
pergaminowe mgnienia chwili

nie pytaj córeczko czy będę zawsze
czasami lepiej policzyć do czterech
jeśli kiedyś odejdę pamiętaj nikt nigdy nie był dla mnie tak
WAŻNY

Mojej Godzi

 

 

Gosława

Gosława

moje historie plączą się i gmatwają
tworząc ostre krawędzie
czasami strome zbocza z których spadamy

zlepiona z czarów i światów
nie tylko tych trzech które znamy
czasami pozwalam zaglągać przez stal w oku do wnętrza
a w nim są ogrody i morza wezbrzne

wodzisz paluszkiem po grzbiecie nosa
i tak mi jakoś lat ubywa
wspólnie zliczamy nie piegi a zmarszczki
pergaminowe mgnienia chwili

nie pytaj córeczko czy będę zawsze
czasami lepiej policzyć do czterech
jeśli kiedyś odejdę pamiętaj nikt nigdy nie był dla mnie tak
WAŻNY

Mojej Godzi

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...