tie-break Opublikowano Sobota o 20:15 Zgłoś Opublikowano Sobota o 20:15 (edytowane) W Twoim milczeniu jest niecierpliwe wiercenie się bocianich piskląt, zanim popękają skorupki jaj pod osłoną opiekuńczych skrzydeł. Jest nabieranie oddechu przed zadaniem długo wygrzewanego w tym samym gnieździe pytania, na które odpowiedź przybywa zawsze z gorącym wiatrem z południa. I jest rozchylanie ramion, każdego ranka, gdy przy pierwszej kawie, z moim imieniem na ustach, zaczynasz układać na starym kuchennym stole nowe puzzle. Obrazek - wzór stawiasz przed sobą, oparty o pustą kawiarkę. Na nim dorosłe już bociany odlatują do ciepłych krajów. Wciąż w ciszy, powoli, z pojedynczych cząstek tworzy się opowieść o świetle i obecności. O nasz dzisiejszy dzień nie musimy więcej pytać nikogo z zewnątrz, ani siebie nawzajem. Możemy za to sobie za niego nieustannie dziękować. Edytowane Sobota o 20:27 przez tie-break (wyświetl historię edycji) 4
Gosława Opublikowano Sobota o 21:26 Zgłoś Opublikowano Sobota o 21:26 Przepiękny tekst Bardzo trudno jest w codziennym pędzie znaleźć chwilę na czułość Dzień za dniem ludziom przez palce przecieka czas a takie zdaje się zwykłe ciepłe gesty gubią się w kątach domu Coś czuję że będę tu częściej wracać
Tymek Haczka Opublikowano 21 godzin temu Zgłoś Opublikowano 21 godzin temu @tie-break To nie jest tekst do „zmiażdżenia”. To jest dobry szkic, który prosi się o redakcję, a nie o obronę przed krytyką. Ma własny świat, ma gest, ma kilka naprawdę udanych ujęć. Teraz warto zrobić to, przed czym tak bronią się niektórzy autorzy na portalu: przejść z „pisania z serca” do okrutnego cięcia tego, co zbędne. Wtedy z przyjemnej miniatury zrobiłby się naprawdę mocny, prosty kawałek prozy poetyckiej. Jak masz ochotę, to z miłą chęcią rozwinę moją argumentację. Pozdrawiam. 1
tie-break Opublikowano 19 godzin temu Autor Zgłoś Opublikowano 19 godzin temu @Tymek HaczkaMoże moja odp. nie wybrzmiała zbyt uprzejmie - ale z miłą chęcią przeczytam Twoją propozycję. Pod moimi tekstami nie musisz się obawiać shitstormu.
Tymek Haczka Opublikowano 11 godzin temu Zgłoś Opublikowano 11 godzin temu @tie-break Przepraszam, że tak nadwyrężyłem cierpliwość ;) Pozwolę sobie podsumować moje przemyślenia: 1. Co tu realnie działa Spójny motyw bocianów – pisklęta w jajach → dorosłe bociany na obrazku → odlatujące w ciepłe kraje. To daje wrażenie domkniętego cyklu (narodziny – dorastanie – odejście), które dobrze pasuje do tematu „milczenia przed odpowiedzią”. Jedna scena, konkretne miejsce – stary kuchenny stół, kawiarka, puzzle. To nie jest abstrakcyjny patos, tylko bardzo zwyczajny kadr, w którym pojawia się „opowieść o świetle i obecności”. To akurat dobry ruch: konkret + transcendencja, a nie sama wata do wypchania duchowego pluszaka. Ton – jest cicho, uważnie, bez fajerwerków. Tu naprawdę czuć, że autor wie, o czym pisze, i ma pod ręką swój własny mikroświat. 2. Gdzie tekst się rozjeżdża Pierwsze zdanie – przeciążony początek „W Twoim milczeniu jest niecierpliwe wiercenie się bocianich piskląt, zanim popękają skorupki jaj pod osłoną opiekuńczych skrzydeł.” Mamy tu: milczenie, wiercenie, bocianie pisklęta, skorupki, osłona, opiekuńcze skrzydła. Moim skromnym zdaniem obraz jest OK, ale zdanie jest za długie i za ciężkie, żeby być pierwszym. Start jest bardziej jak akapit z prozy niż jak wejście poetyckie. „Jest… Jest… I jest…” – zbyt wygodna konstrukcja Trzy kolejne zdania zaczynają się „jest / i jest”. To trochę wygląda jak wstęp do kazania: „jest w tym… jest w tym… jest też…”. Można to spokojnie przełamać inną składnią – tekst tylko na tym zyska. „Obrazek – wzór stawiasz przed sobą…” „Obrazek – wzór” brzmi technicznie, jak instrukcja z pudełka puzzli. Zestawienie z „pustą kawiarką” jest ciekawe, ale kompozycyjnie robi się tu lekki chaos: mamy bociany w gnieździe, nagle puzzle, kawiarkę, obrazek, odlatujące bociany. Wszystko w dwóch zdaniach. Można by ten ruch spowolnić: najpierw kadr (stół, kawiarka, pudełko), potem dopiero wyjęcie obrazka i dopowiedzenie, co na nim jest. Końcówka – niebezpieczeństwo „mowy motywacyjnej” „O nasz dzisiejszy dzień nie musimy więcej pytać nikogo z zewnątrz, ani siebie nawzajem. Możemy za to sobie za niego nieustannie dziękować.” To jest sensownie pomyślane, ale fraza leci już bardzo w stronę poradnika o uważności. Po serii konkretnych obrazów nagle wskakujemy w język coachingu: „nikogo z zewnątrz”, „nieustannie dziękować”. Trochę szkoda – wcześniejsza część tekstu była bardziej dyskretna. 3. Co bym zaproponował jako redaktor Bez rozpisywania całej przeróbki, raczej kierunki: Skrócić i odchudzić pierwszy akapit – zostawić jedno mocne porównanie, wyrzucić jedno z przymiotników („opiekuńcze” / „pierwszą iskrę” / „prapierwotny” – tu można śmiało ciąć)… aż sobie pozwolę: „W Twoim milczeniu jest niecierpliwe wiercenie się bocianich piskląt” - i to jest już potęga! Rozbić blok „jest / jest / i jest” – np. raz zacząć od czasownika, raz od obrazu, raz od zdania równoważnikowego. To da oddech. Uczytelnić sekwencję z puzzlami i obrazkiem – mniej informacji na raz, bardziej filmowo: kadr po kadrze. Końcówkę „od-metaforzyć” – paradoksalnie: im spokojniej, tym mocniej. Jedna prosta fraza („wiemy, że ten dzień jest nasz, nikogo nie trzeba o to pytać”) zrobi więcej roboty niż nawoływanie do „nieustannego dziękowania”.
tie-break Opublikowano 11 godzin temu Autor Zgłoś Opublikowano 11 godzin temu @Tymek HaczkaDziękuję serdecznie. Mam teraz o czym myśleć :)
Tymek Haczka Opublikowano 10 godzin temu Zgłoś Opublikowano 10 godzin temu @tie-break Ja, czytając innych, wciąż jestem nawiedzany przez ich obserwacje. Nie pamiętam, abym gdzieś przeczytał, że człowiek, który milczy, a chce coś powiedzieć, jest jak pękająca skorupka. A to takie adekwatne jest!
tie-break Opublikowano 10 godzin temu Autor Zgłoś Opublikowano 10 godzin temu @Tymek HaczkaA to się cieszę, bo przecież rolą poezji jest pokazywać to, co niby wszyscy wiedzą, ale w taki sposób, w jaki nikt dotąd nie spojrzał. Pokombinuję jeszcze nad przeróbkami, nie mam nożyczkofobii ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się