Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
viola arvensis

viola arvensis

Płynę cicho tam

gdzie zachodzi słońce,

z ptactwem wzbijam się 

nad chmury błądzące.

 

Za mną został świat

płytki i koślawy,

w kalendarzu dat

nie mam żadnej sprawy.

 

Już nie patrzę wstecz

i nic mnie nie wzywa,

zrywam się jak wiatr

i jestem szczęśliwa.

 

Tylko cichy szum

serce przysypuje,

miłościwy skarb

w niebycie znajduję.

 

Proszę, nie budź mnie

Bogu jestem dana,

ja -najczulszy szept

ja- krwawiąca rana.  

 

 

https://youtu.be/_xR2BymJj6U?si=O3I1H4vfXZda8J7n

 

 

viola arvensis

viola arvensis

Płynę cicho tam

gdzie zachodzi słońce,

z ptactwem wzbijam się 

nad chmury błądzące.

 

Za mną został świat

płytki i koślawy,

w kalendarzu dat

nie mam żadnej sprawy.

 

Już nie patrzę wstecz

i nic mnie nie wzywa,

zrywam się jak wiatr

i jestem szczęśliwa.

 

Tylko cichy szum

serce przysypuje,

miłościwy skarb

w niebycie znajduję.

 

Proszę, nie budź mnie

Bogu jestem dana,

ja -najczulszy szept

ja- krwawiąca rana.  

 

 

https://youtu.be/_xR2BymJj6U?si=O3I1H4vfXZda8J7n

 

 

viola arvensis

viola arvensis

Płynę cicho tam

gdzie zachodzi słońce,

z ptactwem wzbijam się 

nad chmury błądzące.

 

Za mną został świat

płytki i koślawy,

w kalendarzu dat

nie mam żadnej sprawy.

 

Już nie patrzę wstecz

i nic mnie nie wzywa,

zrywam się jak wiatr

i jestem szczęśliwa.

 

Tylko cichy szum

serce przysypuje,

miłościwy skarb

w niebycie znajduję.

 

Proszę, nie budź mnie

Bogu jestem dana,

ja -najczulszy szept

ja- krwawiąca rana.  

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...