Podkręcone tempo. Spieszę by zwolnić. Błysk. Błyskawica. Ruchliwa okolica. I nierychliwy los.
Warszawa – Stegny, 27.10.2025r.
Wyruszyłem w drogę
Założyłem pierścień
insygnium: potęgi bogactwa magii…
Wiele uczynić mogę
Daleko plącze się cień
Patrzę na wieczny pień
Obok przysiada srebrny ptak
Wiele będzie na opak…
Przez Robert Witold Gorzkowski, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory