@Marek.zak1
Moje herbaty są ziołowe i owocowe najczęściej, i nigdy nic nie słodzę. A słodziki, nawet te najlepsze, dla mnie nie istnieją. :))) Jestem gorzka jak czekolada. :)
@Omagamoga
Jakie inspirujące poszukiwania! Praca nad "rdzennym zapisem" to niezwykle ambitne przedsięwzięcie.
Co do liczby jerów - historycznie języki słowiańskie miały dwa podstawowe - jer miękki i twardy, ale Twoja intuicja o większej ich liczbie może odnosić się do szerszego systemu samogłosek redukowanych w praindoeuropejskim.
"Wymarzony Ą-tech" to intrygująca nazwa - sugeruje coś między archaiczną materią a współczesną technologią zapisu.
Pamiętam konferencję na której mowa była o odtworzeniu języka plemion pruskich. Prusowie też mieli jery i to przysparzało sporo kłopotów w odtwarzaniu fonetyki języka. Zatrzymano się na "Bazowym słowniku polsko-pruskim dla dalszego odtworzenia leksyki" autorstwa Mikkelsa Klussisa.
Trzymam kciuki za Twoje badania! To rzadkie, gdy ktoś zagłębia się w takie fundamentalne warstwy języka. Pozdrawiam. :)