Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Leszczym

Leszczym

@Alicja_Wysocka Oczywiście tak. Z szufladek, w które nogami wręcz chcą Ciebie upychać, musisz ciągle umykać. Tak to widzę w teorii, a praktyka jak praktyka kuleje i to bardzo, ale co ja tam wiem. 

Leszczym

Leszczym

@Alicja_Wysocka Oczywiście tak. Z szufladek, w którego nogami wręcz chcą Ciebie upychać, musisz ciągle umykać. Tak to widzę w teorii, a praktyka jak praktyka kuleje i to bardzo, ale co ja tam wiem. 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tępak tępo w siebie wierzył. Kat wytemperował mu głowę tępym toporem, w temporalnym tempie. Wtem, po egzekucji tępaki otępiały, w tle tępaki na koniach jechały stępem, równym tempem, korzystając z tempomatu. Słońce świeciło tępo, temperatura stępiała. Nikt kata nie potępił, że ściął tępą głowę. Tępy lud, tępi tępych tępaków. Było ich trzech, każdy miał inny temperament. Jeden empirycznie emanował tępotą, drugi miał dusze temperówki, trzeci, ten bez głowy już, po prostu tępo w siebie wierzył. Za tępotę płaci się głową. A tak na marginesie, kat też był tępy jak swój topór. Komu przyjdzie tępić kiedyś tępaków, niech użyje ostrego topora.
    • bez ciebie cisza ma inny smak jakby ktoś odjął mi z ust pół słowa siedzę nagi w świetle popołudnia i uczę się od liści jak opadać bez żalu mój oddech jest teraz jedynym dotykiem który znam czasem przychodzi twoje imię i staje w gardle jak obcy ptak a ja – kołyszę je w milczeniu żeby nie spłoszyć żeby zostało choć przez chwilę
    • Zima będzie jak co roku choć nie będzie śniegu na stoku będą kartki przekładane w kalendarzu pamiętaj o tym , Mały spryciarzu.       Przepraszam FaLcorN  - pozdrowionka
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czas bawi się naszymi zabawkami. Gdybyśmy ich nie mieli... albo gdybyśmy mieli zegary słoneczne.... ? :)   Udanego tygodnia życzę  
    • Świetny wiersz, tak foremnie, jak treściowo,  zgadzam się z przekazem bardzo mocno.  Wiele tracimy w tym codziennym zapędzie jak na autostradzie, czasami aż nie wiadomo za czym,  a taka introspekcja i rozejrzenie się po bokach są dla higieny psychicznej przecież potrzebne.  Chociaż nie raz wyrzucam sobie, że potrafię się zachwycić czerwonym listkiem jesiennym,  pomidorem na kanapce, (po)wietrznym ruchem trzciny nad wodą. Ale może właśnie to ratuje mi życie, a Ci "dorośli", którzy nie potrafią patrzeć na świat oczami dziecka i się nim rozkoszować, nie mają tej wrażliwości i receptywności, cierpią okrutne katusze?  Daje do myślenia (i odczuwania) Twój wiersz :)))   Serdecznie pozdrawiam (już jesiennie :))   Deo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...