Godzinę temu, sam_i_swoi napisał(a):Jął :))) nie strojone a zdwojone jął zestroił ją
Jął - zaczął.
Pozdrawiam
@Cyjan @Maciek.J @sam_i_swoi Dziękuję za serduszka i miłe komentarze.
Pozdrawiam jeszcze raz
Godzinę temu, sam_i_swoi napisał(a):Jął :))) nie strojone a zdwojone jął zestroił ją
Jął - zaczął.
Pozdrawiam
@Cyjan @Maciek.J @sam_i_swoi Dziękuję za serduszka i miłe komentarze.
Pozdrawiam jeszcze raz
Godzinę temu, sam_i_swoi napisał(a):Jął :))) nie strojone a zdwojone jął zestroił ją
Jął - zaczął.
Pozdrawiam
na szczycie grzechów
za głowę się złapał
bo zobaczył prawdę
która zabolała
na szczycie grzechów
na kolana padł widząc
w jakie gówno wlazł
choć nie musiał
na szczycie grzechów
szczerze zapłakał
schodząc z niego
swego cienia się bał
cienia któremu nogę
podkładał fałsz
szepcący do ucha
tu cię bracie mam
Przez viola arvensis, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory