Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

w czerwonej kałuży 

słońce ciemnieje

a czas zatacza koło

na piersiach babilońskiej rzeźby 

z krwi kości

 

madame kurwa

i monsieur kloszard

prosto z powieści Viktora Hugo

zmaterializowali się w mieście 

nazywanym niegdyś

małą Moskwą 

 

nie wiem 

czy z wyboru 

czy zabłądzili w Bogu

którego w sile wieku

nieznani sprawcy 

rozmienili na trzy osoby

 

w objęciach obcych okien

nie cichną szepty

cięte gromem 

francuskiej namiętności 

i zwielokrotnione echem

bólu istnienia

 

na tle piękna 

porannej rosy

można odejść od zmysłów

 

na odległość smyczy

 

 

 

 

 

Opublikowano

@MIROSŁAW C.

To piękny, choć mroczny wiersz, pełen silnych obrazów. Łączysz mityczne i literackie motywy z brutalną rzeczywistością. Podoba mi się porównanie "słońca ciemniejącego w czerwonej kałuży" z "pięknem porannej rosy". Poza tym ciekawa jest kolejność - od apokaliptycznej wizji w pierwszej strofie, przez literackie nawiązania do Hugo w drugiej, po filozoficzno-teologiczne rozważania w trzeciej.

Szczególnie intrygujące jest zakończenie - ta gra z Trójcą Świętą jako "rozmienianiem" Boga to odważny obraz, jest w tym metafizyczna refleksja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...