@Migrena i znów bluźnierczy i bezbożny wiersz. Przeszywa rozpalone ciało szpila lodu która miast roztopić się w czeluściach rozpalonych wnętrzności mrozi je do granic ostatecznych. Czym jest rozwarte łono? jest i początkiem który daje życie i końcem gdy ktoś wbije w nie butelkę i kopnie z całej siły żołnierskim butem po bezbożnym akcie jak w powstaniu warszawskim. I wtedy ten początek staje się końcem z bólu skręcają się wnętrzności i już nie będzie początków ani końców. A jednak „Paruje oddech w ustach dziecka, którego jeszcze nie nazwano” dając nadzieję że nie wszystko jeszcze stracone. Nadzieję że Bóg… jest wszechmogący.
@Berenika97 wolność żyje w nas. Nie możemy się poddawać. Świat cyfrowy oferuje wbrew pozorom nie wolność tylko coraz większe zniewolenie. Wszystkie cyfrowe udogodnienia rozleniwiają nas. Przestajemy tak naprawdę jej potrzebować bo mamy ją w smartfonie. Tylko że to nie jest nasza wolność a narzucona. Ludzie nie potrafią już żyć bez mediów. Pogrążając się w ich treściach i stają się podatni na wszelkie pseudo udogodnienia i sugestie. My już nie wiemy że wolność to stan ducha a nie obowiązek do spełnienia.