Ech, lawendowe łąki,
obsypcie mnie swoim kwiatem, ubierzcie w fioletowe sukienki,
niech będę piękna latem.
Ech, lawendowe łąki,
sprawcie mi piękny wianek,
we włosy go wplotę pachnąco,
by w zachwyt wpadł kochanek.
Ech, lawendowe łąki,
dajcie kwiatów naręcza,
by móc je do piersi przytulić
i do czyjegoś serca.