Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ogolony jak łysy koń,

zagłębiony w życia ton,

spłodziłem wiele dzieci

a nie mówię, że źle mi

 

Jeżdżę konno po wsiach życia

biegam nago po bezdrożach,

a znajduję chwast by go rwać i 

rosnąć, jak Nabuchodonozor

 

By dorosnąć do dnia,

w którym skoszę trawę,

wytnę krzewy 

i wyrąbie wysokie drzewa

 

By bez przeszkód iść

płynąć z prądem dni

i nie patrzyć w przeszłość

myśląc o wieczności

 

 

 

 

Edytowane przez Duch7millenium (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...