do życia niemrawo sięgam, jak – rwąc jabłko
myślę – że już dojrzało i nie będzie jego
czupurność mnie onieśmielać.
chwytam i czuję chłód skóry żałującej
mi miąższu, strużek soku na brodzie
i widoku nagich bezbronnych pestek.
a jednak chwila grozy, w której jesteśmy jedno:
drzewo, owoc i ja – sprawia, że rozumiem.
– Powiedz mi, dlaczego Bóg, nie zapobiega złu na tym świecie. Jak on tak może?
– Co ty mi znowu pierdzielisz, skoro w kółko nawijasz, że Bóg nie istnieje.
A jeśli tak, to masz pretensje do Istoty, której nie ma. A to jest bez sensu.
@Jacek_Suchowicz Stokrotne dzięki! Pozdrawiam!
@Nata_Kruk Ogromnie mi miło! Ale przecież ja nie mam praw autorskich do tych filmów... Każdy może tutaj zilustrować swój tekst dowolnym filmem z YouTube... Pozdrawiam!