18 minut temu, Jacek_Suchowicz napisał(a):po dniu gorącym i pełnym wrzasku
chwila spokoju jest ukojeniem
lecz gdy ten spokój dzień nam umartwi
sprawi że nic się wokół nie dzieje
gdy się przedłuża bez żadnej akcji
spokój przechodzi cicho w cierpienie
:))
Ładnie Jacku odpisałeś, ale nie znam tych rejonów, gdzid spokój staje się cierpieniem. Dla mnie spokoj to uosobienie szczęścia :D bo zawsze się coś dzieje. ;)
@Marek.zak1 "święty spokój" jest znany, obiegowy, ale dwuznaczny (ktoś oddaje pole, nie walczy itp.)
A mi chodzi o odbiór wprost, że jest święty...
Ściskam Panów i Alę, bb