gdy ona w rymach się schowa na chwilę,
gdy w wiersz wbiegnie szybko, aż się zakurzy,
gdy w strofach się skryje pod liter pyłem -
poetką będzie (pomyślisz, że tchórzy).
gdy ona z wiatru, co wierszem wciąż hula
powyobraża coś na przeczekanie,
ty weź pomyśl sobie na nią czekając -
to jest dla ciebie wyzwanie. wezwanie.
gdy w wymyślonej z potrzeby ułudzie
to nie ty ją znajdziesz lecz on - ślepy traf,
kopnij go w tyłek (o wers będzie dłużej)
i usiądź tu przy niej, wśród marzeń i traw.