Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piłaś siebie
z jego ust
jakby każde słowo było toastem.

Był zachwycony –
do pierwszego haustu.
Potem już tylko pił.
I pił.

Nie rozróżniał roczników,
nie czytał etykiet.
Szukał ciężaru w ciele,
nie w tym, co dojrzewało latami.

A ty –
dumna jak burgund
w kryształowym kieliszku –
stałaś się wodą
w plastikowej szklance.

Nie dlatego, że przestałaś błyszczeć.
Lecz dlatego, że on
patrzył tylko przez szkło.

Opublikowano

@RelsomOoo! 

Wiersz jak dobra metafora -najpierw pachnie zmysłowo, ale szybko przechodzi w coś gorzkiego.

Bardzo celnie pokazuje, jak łatwo można przestać być „smakowaną”, kiedy ktoś traci uważność.

I jak to nie w Tobie coś gaśnie, tylko w jego spojrzeniu.

Piękna, dojrzała puenta.

Dziękuję za lekcję :)

Opublikowano

Kusi mnie, by napisać, że dojrzały jak dobre wino :) Napiszę więcej. To przemyślany i mocny wiersz, ubrany w piękną metaforę. Bardzo mi się podoba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...