@Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, żeby wierzyć, nie potrzeba widzieć.
Jeśli ktoś powie Ci, że za Tobą jest ściana, a Ty się obejrzysz i zobaczysz ją - wiara nie jest Ci potrzebna,
bo widziałeś i wiesz.
Prądu też nie widzisz, przyciągania ziemskiego też - nie wszystko można zobaczyć i na tym polega wiara.
Powiedzenie: Jak zobaczę, to uwierzę - nie klei się.
Nie musisz widzieć mechanika, żeby wiedzieć, że to co zrobił, zrobił jak fachowiec.
Wygląda na to, że... nie zrozumieliśmy się. Miejsce kropek, to dla mnie coś, co "wyciągasz" z tekstu, tzw drugie dno.
Osobisty komentarz... hmm czyli... miałabym dopowiedzieć tekst? Wolę nie, wolę zostawić przestrzeń.
Miłego dnia zyczę ;)
@Berenika97 smutne.
i nic się nie da z tym z tym zrobić. I się kocha, kocha dalej, a ta miłość boli. I co?
I weź tu żyj człowieku, kobieto, chce się wyć. A trzeba się w garść zebrać i żyć,
łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. A trzeba.
niektórzy mówią że jest wszędzie
w sadzie ogrodzie na łące w lesie
w naszym domu oraz w kościele
jest gdy wesoło oraz gdy smutno
że wszystko słyszy i widzi a my
jego nic a nic
ani ja ani ty i on go nie widzieliśmy
dlatego są wątpliwości - a mimo to
mówi się jest zawsze obecny - czy
to nie za mało żeby tak sądzić
sami tego nie doświadczyliśmy
osobiści ani namacalnie
więc nie gniewajmy się gdy ktoś
pyta o prawdę której nie widzi
tłumaczy mu się że kiedyś ktoś
z nim rozmawiał jednak nie ma
dowodów i nie było świadków
którzy by to potwierdzili
dlatego człowiek ciągle błądzi
czasem się uśmiecha czasem
się złości - a on jeżeli jest to
patrzy na to częstując ciszą
która nie sprawiedliwa - więc
jak ją zrozumieć