Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Muszę porozmawiać.
Nie z tobą, nie z nimi.
Z godziną, co płynie
beznamiętnie w ciszy.
Dokąd jadę – nie wiem.
Bilet mam w kieszeni,
lecz port się rozmywa
w przedświcie i mgle.

(Refren)
A moja gitara
wciąż zna mój głos.
Nie pyta – nie karze,
nie boi się łez.
Na strunach cichutko
rozpina mój los.
Gdy świat nie odpowie –
ona wie, że jestem.

(II)
Kocham ją – bez słowa,
bo słowa są kruche.
Poddaje się dłoni
jak noc snom bez celu.
Czasem zapłacze
razem z moim ruchem,
czasem zadrży
jak skrzydło w tunelu.

(Refren)
A moja gitara
wciąż zna mój głos.
Nie pyta – nie karze,
nie boi się łez.
Na strunach cichutko
rozpina mój los.
Gdy świat nie odpowie –
ona wie, że jestem.

(III)
Nie pytaj, co dalej.
Nie wiem. I nie muszę.
Podróż to nie mapa –
to oddech, to cień.
Czasem ją stroję
z roztrzaskaną duszą,
a ona wciąż mówi:
„zagram, jeśli chcesz”.

(Refren)
Bo moja gitara
to cały mój głos.
Nie zdradzi, nie odejdzie,
nie powie: dość.
Gdy wszystko umilknie,
gdy zgaśnie mój ton –
z jej pudła unosi się
jeszcze mój dom.

Opublikowano

może kiedyś znajdę

szczęście w Bożym świecie

zagram całą duszą

już bez żadnych nut

bo moja gitara

słodkie dźwięki niesie

w sercach lodowatych

stopi każdy lód

Refren)
Bo moja gitara
to cały mój głos.
Nie zdradzi, nie odejdzie,
nie powie: dość.
Gdy wszystko umilknie,
gdy zgaśnie mój ton –
z jej pudła unosi się
jeszcze mój dom.

Opublikowano

@Kwiatuszek

Szczerze mówiąc jeszcze nie wiem .

To pierwsze próby. Gitary też muszę odkurzyć. Ale taki jest plan. Co jakiś czas rozciągam palce, zaczynam nucić i śpiewać. 

  Kocham te swojej gitary i muzykę którą z nich wydobywamy. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...