Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Berenika97

Berenika97

W miasteczku zamieszkał indywidualista.

Informację lokalny podał żurnalista.

Życie mieszkańców nabrało kolorów,

ustały nawet powody dawnych sporów.


Miejscowi z uwagą nowego lustrowali

i na plotkarskiej znalazł się fali:

"Nic nie mówi, tylko spaceruje po parku,

czyta książki,ale nie bywa na jarmarku,

 

nie je mięsa, nie ma akcentu angielskiego,

najgorsze - nie chodzi do kościoła naszego!

Żyje sam, nie ma żony, dzieci ani psa.

Pewnie coś z nim nie tak - mówią - dziwną ma twarz."


Małomiasteczkowi zgodnie wreszcie orzekli:

"On jest nowy i inny więc musi być winny!"

Berenika97

Berenika97

W miasteczku zamieszkał indywidualista.

Informację lokalny podał żurnalista.

Życie mieszkańców nabrało kolorów,

ustały nawet powody dawnych sporów.


Miejscowi z uwagą nowego lustrowali

i na plotkarskiej znalazł się fali:

"Nic nie mówi, tylko spaceruje po parku,

czyta książki,ale nie bywa na jarmarku,

 

nie je mięsa, nie ma akcentu angielskiego,

najgorsze - nie chodzi do kościoła naszego!

Żyje sam, nie ma żony, dzieci ani psa.

I jeszcze mówi, że to sprawa osobista."


Małomiasteczkowi zgodnie wreszcie orzekli:

"On jest nowy i inny więc musi być winny!"



×
×
  • Dodaj nową pozycję...