@Robert Witold Gorzkowski @Roma
może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie zwróciliście uwagę na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny.
np:
"A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!" - Chłopi
a teraz metamorfoza
A dnie przechodziły niepowstrzymanie,
narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego
, że ani im początku
ni końca wymiarkować,
szły i szły,
iż ledwie człowiek ozwarł oczy,
ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał,
a już nowy zmrok, już noc,
już nowe świtanie i dzień nowy,
i turbacje nowe, i tak ano w kółko,
bych się jeno woli boskiej stało zadość!
i mamy wolny wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...
Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł
Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała
Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady i wbrew pozorom wolne do końca nie są - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję.
Pozdrawiam