Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Miłość! - jak jedwab - na ciele -

spojrzeń, miraży nieskończenie wiele.

Kwiaty majowe, głowa pochylona

Szuka w Twych rysach rysu Apollona.

 

W objęciu, w uśmiechu, wśród gier,

słychać cichy szelest, tylko cichy szmer,

wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów,

tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.

 

Dech rozedrgany a dłonie zwilżone,

usta rozwarte a oczy zmęczone.

Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni,

sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.

 

Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało,

cisza świata, co krzyczy - mało, mało!

Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać,

zjednoczyć się, by potem znów szamotać.

 

Dwa pawie, pazury, mrok i tortury!
Światło! Ach - to już!

I choć nad rankiem słońce blaskiem wita,

wśród nocy Erosa róża zakwita.

 

Porzuć myśli, porzuć słowo!

Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo -

rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz!

Tylko gniew zachowaj - i krzycz!

 

12/02/2025

Edytowane przez fawn334 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...