Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kiedyś położysz się do łóżka,
 Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,
 A czas – jak złodziej – w mroku słówka
 Szepnie: „To już, przetasuj karty”.

 

Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,
 Lecz to, co było – zapomniane,
 Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,
 Że życie – tylko ślad na ścianie.

 

Myślałaś dotąd, że masz czas,
 Że wszystko wróci, jak po burzy.
 Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,
 Która cię z głębi siebie zburzy.

 

  Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,
 Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.
 A świat – jak liść – uniesie pręd,
 Zanim odczujesz ciężar skutków.

 

 Bo wszyscy myślą, że są trwalsi
 Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,
 A przecież w głowie tej dorosłej
 Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.

 

 Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –
 Że każda miłość też przemija,
 I nie ma raju w ludzkiej mocy,
 Choć serce wciąż go sobie wmawia.
 

A jednak warto – mimo strat –
 Zachować ciepło w pustej dłoni,
 Bo każda miłość zostawia ślad,
 Choć nie powtarza się – w nikłej toni.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...