Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

”Taniec wspólczesności”

Spojrzałem w tłum ogłuszony euforycznym tańcem
Zarażony ciągiem jednostajnych rytmów
Kocioł wrzący w hipnotycznym uniesieniu
Pozbawiony wyczucia zmysłów

Czułem mdły zapach stęchłego potu
Unoszący się wśród oparów siarkowego alkoholu
Z bezbarwną mieszanką spalonych narkotyków

Wciągnięty w magnetyczna masę
Poddałem się całkowicie jej działaniu
Jak w hipnozie zacząłem tańczyć
W halucynacji rzucałem machinalnie ciałem

Coraz szybciej, szybciej
Złapany w ciąg
W pułapkę bez wyjścia
W wymiocinach, w oparach
W euforycznym upojeniu
Orgiastycznym transie
w tańcu, ruchu, korowodzie
nie słyszę niczego
nie czuje nic
widzę, nie widzę,
Odbijam się....ekstaza

Zakręcony, zmanipulowany
Pląsam nieświadomie w tym tańcu chochoła.

Opublikowano

witam,

"...
Czułem mdły zapach stęchłego potu
Unoszący się wśród oparów siarkowego alkoholu
Z bezbarwną mieszanką spalonych narkotyków
..."

doznałem uczucia lęku, poczułem się dziwnie brudny, oblepiony...
brrr...

nie podoba mi się
nie lubię naturalizmu

Piotr Mogri

Opublikowano

Taki jest nasz swiat..chodzicie po swiecie i jakos sie nie brzydzice..........:)....mimo to dziekuje......Taniec to nasze zycie we wspolczesnym swiecie z jednej strony piekne wspaniale czujemy sie wolni a z drugiej jestesmy manipulowani wciagani w taniec.....widzimy zlo tego swiata ale sami bezwolnie w nie wchodzimy....wiersze czasem musza brzydzic........
[sub]Tekst był edytowany przez Sebastian_Adamkiewicz dnia 01-10-2003 22:59.[/sub]

Opublikowano

Lubie Baudelaire'a,Zolę i innych przedstawicieli naturalizmu..tylko mam wrażenie,że nawet oni opisywali troszkę łagodniej świat,niż Ty Sebastianie..Podoba mi się praktycznie cały wiersz-choć wywołuje lekki niesmak,oprócz tego fragmetu:

"W pułapkę bez wyjścia
W wymiocinach, w oparach"

:/
POZDRAWIAM..

P.S mam wrazenie,że ty sam jesteś zniesmaczony tym światem,dlatego rozumiem,że nie mogłeś opisac go w inny sposób,ubarwić,czy opisać delikatniej..i własnie za twoją realność,prawdę ,ktorą głosisz-wielkie brawa:))


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Kiedys to napisałem w temacie.   -Mistrzu, kozacy z Moskwą paktem się związali. -Nie żadnym paktem, ale się Moskwie poddali, Moskwa nie toleruje kozackiej swobody, i nie będzie przestrzegać przyjętej ugody. Myśmy się wszak do tego mocno przyczynili, bo na ruskie narody z wyższością patrzyli. teraz zamiast kozaków, co mieliśmy za nic, wojska Moskwy wraz z nimi są u naszych granic      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 Dokładnie tak Annno! :-)
    • @Wiesław J.K.  fakt to prawda. Są książki które zostają na całe życie, i wraca się do nich z przyjemnością. A jak nie można wrócić- to one są- w sercu
    • @Robert Witold Gorzkowski   @Marek.zak1 bo obaj macie rację.  Kozacy biorący w wojnach Rzeczypospolitej domagali się aby byli ujęci w rejestrach( rejestrowym przysługiwał żołd). Chcieli też przyznania autonomii od polskiej szlachty. Przepaść się pogłębiała- tak Kozacy nie uznali unii brzeskiej. Ugoda perejasławska przyniosła tylko korzyści Rosji. Z obiecanej Kozakom autonomii zostały tylko nici,  i zaprzepaściła szansę na Stworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów
    • Po angielsku "brain fart" właśnie przydarzył mi się, wiem, że czytałem coś o książkach, tak tutaj na poezja.org i zrobiłem sobie przerwę i proszę bardzo, zapomniałem gdzie to czytałem. Szukanie jak do tej pory nic nie dało, ach! na starość torba i piach...nie, nie, jeszcze nie umieram, a przynajmniej nie mam takiego zamiaru i nie jestem jeszcze taaaaaaki stary.  Ten poniższy komentarz zamierzałem tam zamieścić, ufff jak dobrze, że internet pamięta. hahah  Tak coś brzęczy mi w mózgownicy, że to Leszczym wspomniał coś o książkach, ale nie jestem całkowicie pewny i jeśli ktoś z was wpadnie na trop kto ostatnio wspomniał coś o książkach, czy to w komentarzu, czy też w wierszu lub prozie będę wdzięczny i zamieszczę to wszystko tam, gdzie było to początkowo zamierzone. Dziękuję za uwagę.    To prawda! Pewne jest to, że niektóre książki potrafią zostawić trwały ślad na sercu i w pamięci. Pamiętam, jedną książkę rosyjskiego pisarza, niestety tytułu nie pamiętam i autora także, posiadała wiele, wiele stron, a więc była "gruba", bodajże jakaś saga rodów carskich i zbliżającej się ery komunistycznej w Rosji. Lubiłem również czytać sławnego francuzkiego pisarza Victora Hugo. Były to czasy, gdy mieszkałem w Warszawie, lata 70-te ubiegłego stulecia. Książka ta tak mnie wciągnęła w swoją akcję, że po prostu czułem, że sam biorę w niej udział.  Oczywiście, czytałem wiele polskich książek: Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus i wiele innych znakomitych polskich pisarzy i poetów.  Pamiętam, niedaleko gdzie mieszkałem, była mała księgarnia na ul. Grochowskiej, w pobliżu placu Szembeka, częstym tam bywałem gościem, a parę domów dalej była  mała wypożyczalnia książek i tam również można było mnie bardzo często widzieć.       @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...