Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


+++++Na początku były słowa trzy 
+++a po nich wy: paciorki, koronki


Harował niemal tydzień
do piątku dzień w dzień. 
Podobała mu się ziemia 
i świat.
Wszystko zgrabne, udane, 
lecz wciąż 
czegoś było mu brak.

 

Wyszedł przed bramę 
i zbladł 
gdy przeczytał: 
rudy złamas kótany,
kredą napisane.

 

-Gabriel!
-tak panie
-tyś to naPISał?!
-ależ skąd, panie
zresztą czym, skrzydłami? 
i jeszcze z takimi błędami…

 

Dostrzegł Gabryś
na zamyślonym najwspanialszym 
ze wspaniałych 
i najmiłosierniejszym
z miłosiernych. 
obliczu Jezusa
promienny uśmiech, 
pod którym 
na madejowym łożu
topniało i zatwardziałe 
serce ateusza.

 

Stan błogi przerwał wrzask
-zostaw tę sarnę!
Jak jeszcze raz zobaczę, 
że się do niej dobierasz, 
to cie wykastruję 
jak Lucyfera. 
Przynieś mi wiadro gliny
albo dwa. 

 

Tak, to graffiti pewnikiem 
z niebios 
ojca mego jedynego,
znak.
Teraz wiem czego 
do zakończenia 
najwspanialszego
ze wspaniałych dzieł
tu brak. 

 

Od tamtej pory, 
sobota 
jest dniem człowieka, 
a niedziela dniem boga. 
W sobotę 
byczy się człowiek, 
a w niedzielę 
byczą się oba

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

+++++  +++

Ponieważ przelałeś
całe pokolenia niewinnej krwi
i za grosz nie ufam ci

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...