Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
viola arvensis

viola arvensis

pośrodku snów stoję

ja i marzenie moje

o spokoju świętym

o niepojętej ciszy

którą usłyszeć zdołam

nim świat mnie zawoła

na już

na raz

i dwa

mam być

i stać

i trwać

działać  w chaosie,

którego nie znoszę

nie wolno się bać

więc szybko

zabijam strach

lecz on udaje

że nie żyje 

znów łapie za szyję

i chociaż się biję

przegrywam -

- kolejny raz

znów sterczę

w tych niepokojach 

pustostanach

bez okien 

na wewnętrzny ład

ustaje wiatr

ja ustać nie zdołam

wołam,

nikt nie słyszy 

jak do wnętrza

łkam

 

ramtamtam

 

życie to gównoburza

wstaję z kolan,

chwiejnym krokiem

ruszam

kolejny raz

w zafajdany

świat

 

 

 

 

 

 

viola arvensis

viola arvensis

pośrodku snów stoję

ja i marzenie moje

o spokoju świętym

o niepojętej ciszy

którą usłyszeć zdołam

nim świat mnie zawoła

na już

na raz

i dwa

mam być i stać

i trwać

działać  w chaosie,

którego nie znoszę

i nie wolno się bać

więc szybko

zabijam strach

lecz on udaje

że nie żyje 

znow łapie za szyję

i chociaż się biję

przegrywam -

- kolejny raz

znów sterczę

w tych niepokojach 

pustostanach

bez okien 

na wewnętrzny ład

ustaje wiatr

ja ustać nie zdołam

wołam,

nikt nie słyszy 

jak do wnętrza łkam

 

ramtamtam

 

życie to gównoburza

wstaję z kolan,

chwiejnym krokiem ruszam

kolejny raz

w zafajdany swiat

 

 

 

 

 

 



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A dlaczego miałabyś sobie cokolwiek pomyśleć? Ja bym zrozumiała, że się boi, bo może ma za sobą złe doświadczenia, albo po prostu kompleksy.     No i co sobą reprezentowały te dziewczyny? Gdyby nic im nie powiedział i się zaangażował w coś więcej, to zderzenie z ich przekonaniami byłoby tym bardziej przykre i odwlokłoby się tylko w czasie. A gdyby był zdrowy i związał się z taką? Nawet by nie wiedział, że ma niezbyt szlachetny charakter, a wyszłoby to przy innej okazji, nie wiadomo kiedy i jakich paskudnych okolicznościach. Ogólnie, to chyba nie takich partnerek szukał.   Poza tym portale randkowe to słabe miejsce na szukanie czegoś więcej, niż powierzchowna przygoda.     Tu możesz mieć rację.  Na pewno Febe go fascynowała i założył, że nawet jeśli straci tę dziewczynę przez swoją ułomność, to przynajmniej zostanie z pięknym i namacalnym wspomnieniem.
    • @Nata_KrukBardzo dziękuję za wizytę w galerii onirycznej :)))
    • @Simon Tracy Twój tekst działa jak pułapka – zaczynasz od miejskiego realizmu, od nocnego autobusu pełnego zmęczonych ludzi i społecznych wyrzutków, a kończysz metafizycznym spotkaniem, które przewraca cały porządek rzeczy. Najbardziej uderza mnie w Twoim wierszu szczerość. Ten fragment o depresji, o maskach, o płaczu na odludziu to prawdziwy ból, wyrażony bez kokieterii. "Mam uśmiech na twarzy, który kamufluje łzy" – to proste, ale właśnie dlatego prawdziwe. Duch w eleganckim ubraniu to świetny pomysł. Te wszystkie szczegóły – windsorski węzeł, brogsy, tweedowy płaszcz – budują postać kogoś, kto dbał o pozory, o formę, o zewnętrzną perfekcję. I teraz, po śmierci, przychodzi do kogoś, kto także nosi maski. To nie przypadek. Słowa ducha – "Bałem się Drogi Panie życia w samotności i kłamstwie" – to klucz do całego wiersza. I jego puenta: "Teraz już jednak mam spokój. Wieczny odpoczynek od życia." Ale ta puenta jest niebezpieczna. Piszesz pięknie o śmierci jako wyzwoleniu, jako jedynej pewnej przyszłości. Narrator kończy słowami "I już się nie boję" – i to brzmi jak decyzja. Jak zgoda na to, co mówi duch. Masz niezwykły talent.    
    • @Łukasz Wiesław Jasiński a czy ja krzyczę, jestem taka spokojna, Agnieszka cię kocha:)
    • @tie-break Aż łza się zakręciła. Zostawiam słowo do przytulenia. Ja zostawiam wcześniej, co uważam - i robię porządek.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...