Istnieje coś takiego jak grafomania: pański dorobek tutaj - to prawie sto pięćdziesiąt stron, wrzuca pan jeden lub dwa teksty - codziennie - pańskie teksty są bezrefleksyjne i bezkrytyczne - to samo dotyczy pańskich komentarzy - nic wartościowego nie wznoszą i to pan chce decydować o POEZJI i CZYTELNIKACH - jak mają pisać, tak?
Łukasz Jasiński