Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

beznadziejna
bezimienna rozpacz
fanatyczna niemożność
niezdolna
boląco prawdziwa
i pusta
i sama
bez wiary
zależnie zepchnięta
zdradzona
wymyślona
i nie pamiętająca
co robić
marzenia nietknięte
przyszłość- ciemna otchłań
i krew skrzepnięta
i boli
i płacz bez łez
i jak postapić
i po co
na dnie konająca
żałosna
pokonana własną bronią
siłą nawracana
nieustannie najgorsza
i jasne
i nie chcąca odczuwać
świat bulwersująca
bez Boga idąca
teraz wołająca
bezowocnie czekająca
i stop
nie taka jak trzeba
i już
i sen nie przyjdzie
gorzej być nie może
i tylko ty w wypalonym sercu
i tylko ty
i bez ciebie nic
i wybacz, że schronienie daleko
dwa metry wgłąb
i po wszystkim
tylko ty
szatan wzywa ślepo idących
i słyszę
i jak mnie już nie będzie
masa ludzi odetchnie z ulgą
zmaltretowana dusza sączy się kropla po kropli
i tylko ty
i ty wiesz że to ty
nikt inny
i koniec
bezemnie o mnie
banalnie zapomną
a ty posłuchaj wiatru
będę tam -dla ciebie...

Opublikowano

i... ;)

za długie...
za dużo słów takich sobie...
temat ginie...
za mocno opisowo...

cuż... ale kilka motywów ciekawych...
pozwoliłem sobie napisać coś takiego:

zmaltretowana dusza
sączy się
kropla po kropli

płacząca krew
boli
marzeniem konającym

wypalonym sercem
posłuchaj
fanatycznego wiatru


ech... :)

Opublikowano

Cóż można napisać... Nie wiem dlaczego ale sprawiłaś, że ten wiersz mi się spodobał. Dotychczas sądziłem, że nie spotkam się z "takim" wierszem, a jednak! Opisałaś te dno tak, jak ja nigdy nie mogłem go opisać. Jestem pod wrażeniem. Co do błędów (niestety ;) ):
-za długi (stanowaczo)
-odbiegłaś troszeczkę od tematu
-za dużo zbędnych słów
Reszta może być :)
Gratuluję Sonia!
Pozdrawiam
[sub]Tekst był edytowany przez Piotr_Sanocki dnia 30-09-2003 14:59.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kto ma oczko to niech mrugnie kto widoczny niech nią gniecie kto zaocznie miałby wśród niej wdzięk rozłożyć w bransoletkę   kto ma dziubek, niechaj wróbla precz wstręt daje auto'braniem kto dopuszcza, ciałem zrównać armat turę w ciągłość sprawną; któż nie zmusza się w atrament do warunków międzyrzecznych ciemnych ścianek nieraz danym wymalować wniosek sprzeczny    
    • @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemiłe nagabywanej. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czytając to zdanie moja wyobraźnia przedstawiła mi duże sklepowe okna wystawowe, a tam ukazane obietnice radości po udanych zakupach. Ogólnie mówiąc, każde okno, od zewnątrz lub wewnątrz potrafi wzbudzić ciekawość. @Domysły Monika Zwykle moc wiersza jest w samym tytule, który potrafi zaprosić do lektury. Taka melodia to zapewne pozytywne myślenie, a wówczas świat nabiera kolorów tęczy. Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemile nagabywanej. 
    • Rozjaśnia się. Świat budzi się z koszmarnego snu. Barwy są pełne. Powietrze lekkie.   Wszystko dzisiaj niesie obietnicę. Każdy w swoim oknie maluje nową wizję: Śmiech i taniec.   Czy radość dzisiaj wzmacnia? Czy przez nią każdy czuje się zjednoczony? Czy smutek ciągnie w dół? Czy jest pokojem bez drzwi i nikt nie wejdzie?   Gdzie rozkwitnąć, by móc się pomnożyć w radości na zawsze?   Znaleźć spełnienie, Otworzyć się na siebie. Stworzyć taką melodię, przy której... Tańczysz.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...