również zapomniałem dodać, w tym wierszu jest praktycznie zerowe opisanie pogromu, czy jakakolwiek ewaluacja tego co się wydarzyło. Jest jedynie napisane, że pogrom jest w głównej mierze współczesnym kielczanom obcy i odległy, a tendencje antysemickie mają się dzisiaj świetnie.
@MigrenaBardzo dziękuję!
I nie przepraszaj za ciszę,
ona też mówi -
tylko bardziej ...
@Annna2Bardzo dziękuję! Chciałam się zmierzyć z wierszem onirycznym. :) Pozdrawiam.
Mam Cię ostatnio zbyt często,
i myślę czas cały o Tobie.
Świat cały zmienia się w zieleń,
w zieleni Twych oczu tonę.
Zieleń oplata mi palce,
zieleń przebiega przez włosy.
Choć wiem, że kiedyś Cię stracę,
daj jeszcze doczekać do wiosny.
Hejnałem dzwonków Cię zwabię,
i serca już nie uchronisz.
Legniesz miękko na trawie,
ustami me usta ukoisz.
A gdy zieloność przeminie
i trawa uschnie na słońcu,
trwać dalej będę przy Tobie,
jak rosa przy rannym zającu.
20/07/2025
@Stracony Mnie zainspirowała przeczytana niedawno historia. Początek ten sam, a facet od razu się przyznał i wszystko mu się oczywiście rozwaliło. Żona wyznała, że niepotrzebnie to zrobił i że trzeba było wziąć na klatę wyrzuty sumienia i cierpieć samemu za grzechy.
Dzięki za wpis.