Ktoś za Ciebie życie układa,
pod rozgrzanym słońcem
na wzgórzu ciężkie głazy nosi.
Ktoś narysował schemat
i napisał scenariusz, nie musisz
nic robić tylko być posłusznym.
Jutro śniadanie podadzą
z białym winem, nikt nie zapyta
na co masz ochotę.
Za rękę Cię poprowadzą
gdy pójdziesz na spacer
od lat tą samą drogą.
Tłum mężczyzn larmot podnosi
księgi pokazują w których
sami treść umieścili.
Za posłuszeństwo nagroda
dla buntownika kara,
od wieków ciągle ta sama.
Rozum jest bronią silniejszą
niż miecz. Kto z niego korzysta
jest niebezpiecznym.
Ślepo posłuszny i głupi
bo o nic nie pyta, wszystko
mu powiedzą i za niego pomyślą.
Za lata wierności spotka Cię nagroda
odwaga jest grzechem
a tchórzostwo cnotą.
Osądzą Ciebie i do ognia wrzucą
gdybyś słuchał co mówią
byłbyś dzisiaj zbawionym.