Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Starość Wandala

 

Świat się nie kończy.
On po prostu zmienia barwy,
jak włócznia w słońcu.

 

Imperium padło.
I co? Ziemia dalej rodzi
słodkie winogrona.

 

Nie boję się nic.
Tylko tego, że zapomną
kim byliśmy.

 

Zostawiłem miecz
w świątyni bogów, których
nigdy nie znałem.

 

Czasem śnię las.
Czy to dzieciństwo, czy bóg —
nie wiem. Ale wracam.

 

Mój syn, jeśli żyje,
może dziś wojuje gdzieś
dla innego władcy.

 

I dobrze. Tak świat
toczy się — od wojownika
do ojca.

 

Patrzę na morze.
Nie ma już w nim statków.
Tylko świt.

Opublikowano

Chyba lepiej brzmiałoby

-  nie boję się niczego

- nie ma już na nim (na morzu) statków - chyba że rzeczywiście chodzi o statki, które już zatonęły.

 

Poza tymi drobiazgami wiersz dobry, pozbawiony udziwnień. Nie ogranicza się do prezentacji historycznego folkloru, ale nakłada reprezentację z przeszłości na indywidualny życiorys każdego człowieka, na opowieść o jego wzlotach i upadkach, o granicach jego dążeń, o konfrontacji urojeń z upływem czasu, o wielkości która wietrzeje w zetknięciu z surowością toczącego się swoim własnym torem świata.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...