Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Naram-sin

Naram-sin

Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.

Naram-sin

Naram-sin

Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych. Z ich woli fruniesz albo spadasz (love bombing lub dewaluacja). Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.

Naram-sin

Naram-sin

Dobra ta nieważkość, jako bezpośrednie pokazanie relacji opartej na wiecznej huśtawce nastrojów. Ostrożny byłbym z interpretowaniem tego w kierunku toksycznego związku, ale są pewne cechy adresata typowe np. dla narcyzów, albo socjopatów, którzy swoją pozycję budują na ciągłej niepewności ofiary - dokładnie jak opisujesz - na tym stanie zawieszenia,, na utrzymywaniu jej na granicy chwil letalnych, w niepewności. Po przeczytaniu aż mnie zmroziło, mam nadzieję,że to tylko wiersz.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota Jeździłem wtedy w trasy jako techniczny w innym zespole i często spaliśmy w jednym hotelu, Panowie nadużywali tego i owego ze wszystkich zespołów i były tzw wieczorki autorskie na których wiele się działo Rock Estrada pod którą egidą były zespoły niewiele płaciła więc zawsze była samosieja z balkonu stare czasy, można by było książkę napisać.
    • @Naram-sin – mnie jednak brakuje alikwotów w tym muzycznym temacie.
    • @Wiesław J.K. @Wiesław J.K. Co innego, kiedy człowiek przeszedł piekło. Ale piekło jest tu i teraz. Jak Mojżesz przelazł pustynię tak ja ze swoimi latami.. zimami czekam na zasraną wiosnę.   Żadne "siły wyższe" nie istnieją. Nie ma żadnego "pecha", żadnych zbiegów okoliczności. Jest tylko głupia ludzka pseudoświadomość, w której padaja chore decyzje na fundamencie lenistwa, ociężałości, chciwości i wszystkiego co w Biblii zostało oplute i było i jest napiętnowane. Cegły z nieba nie lecą przypadkiem, samoloty nie spadają z powodu wiatru, a choćby głupia genetyka nie jest wynikiem jakiegoś fatum czy ewolucji (skoro mamy cholerną ewolucję, to gdzie efekt doboru naturalnego, skoro wszystko się sypie, długość i jakość życia spadają, a ludzie w wieku 50-60lat to zwyczajne konserwy naszpikowane prochami sztucznie podtzymującymi życie - to jest dewolucja).   Można to tłumaczyć, walić do łba ale taki, co to usłyszy to się zwyczajnie oburzy i zesra dumą jak balon wypełniony gnojówką. A jak się do takiego uśmiechniesz, będziesz miły, spróbujesz logicznie wszystko wytłumaczyć - to cię zedrwi, albo wykorzysta twoje słabości.   To jest piekło.   Chyba w ogóle miałem napisać wiersz dzisiaj o tym tytule ale.. jest powyżej.
    • @Łukasz Jasiński Nie będę z panem dyskutowała, w moim przekonaniu dąży pan do ciągłych sporów. Wiem co to pokora, tylko pan jeden spośród tysięcy użytkowników, domaga się wyjątkowego traktowania i odnoszenia się do siebie, nieustannie wypominając swoje szlacheckie pochodzenie, wykształcenie i licho wie co tam jeszcze, over.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Podoba mi się to, a niechby na bardzo długo, tyle mojego :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        No i nie wygonię sobie tego z głowy przez najbliższe kilka dni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...