Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czy ja dobrze widzę?

Naprawdę… podobam się?

Czy to intuicja do mnie przemawia,

mówi: „Tak, pragnie cię, chce cię.”

Tak… podobasz mi się.

Wiesz o tym?

Bo nogi się uginają,

gdy tylko cię widzę.

 

A on… nie widzi - ja czuję.

Dlaczego?

Dlaczego?

 

Milczę, bo przecież

to tylko moja wyobraźnia.

Na pewno… na pewno…

 

Walczę –

ale z kim?

Chyba… sam ze sobą.

 

Powiedzieć? Nie powiedzieć?

Pokazać? Nie pokazać?

Dać znak, że ja też?

 

Nie!

To nie może być prawda.

Wymyśliłem to sobie…

On patrzy nie na mnie.

On… kocha innego.

Tak?

 

Powiem!

Teraz! Teraz…

Pokażę.

Choć spróbuję.

Choć spojrzę.

Choć… zobaczę.

 

A on…

odszedł.

Nie wiedząc, co czuję.

Nie domyślił się.

Nie zawalczył.

Nie dał znaku.

 

Stoję przed lustrem.

I trwam z myślą, że może nigdy nie miał zobaczyć…

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Michał Czachorowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Za długie i zgubiło całkiem sens. Od pewnego momentu nie wiadomo, kto i co. Bez dwóch zdań lepsza jest stara, poczciwa bajka o Żurawiu i Czapli. Ten wiersz wymaga jeszcze obróbki, najlepiej skrawaniem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym no to mnie cieszą Twoje słowa niezwykle

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • W świecie okołopieniężnym są sprawy, które nie uchodzą, a w każdym razie nie na sucho. Mam nieco świadomości tych spraw. Na przekór im wszystkim postanowiłem jej kupić Mercedesa. Świat nie przepada, zwłaszcza ten biedny, za Merolami, dlatego właśnie go jej kupiłem. Nawet nie bardzo wiem dlaczego, jest przecież tyle marek aut, ale tak jest. Nie była nawet moją kochanką, co przecież też się nie spodobało. Związków partnerskich jak nie ma tak nie było, małżeństwa uchodzą najbardziej, a zwłaszcza te białe, fakt, najbardziej te białe. W związku z powyższym, a nawet mówiąc wprost przez powyższe kupiłem jej tego białego Merola, żeby tak – właśnie po to – żeby ją kupić. Ale to nie koniec tej historii. Ona – niemoja A – jeździła tym Mercedesem po mieście, z radością na twarzy i w uhahaniu i trzeba dodać, że nieco nieumiejętnie. Zdaje się, że podwoziła nawet tym białym Merolem jakiś swoich kumpli i to wcale nie dżentelmenów z powiedzmy, że najwyższych półek. Merol nie był przesadnie posprzątany i nie najczęściej wcale odwiedzał myjnię, ale to przecież takie nieistotne. Faktycznie, często się psuł nawet. No tak to się w nieco telegraficznym skrócie potoczyło, choć mawiają, żeby przecież na skróty nie chodzić. Cóż, poszliśmy, ale to inna jest historia. Swoje dowiodłem, bo tak chciałem, bo podobno mogłem tak uczynić. Miał miejsce znów, kolejny raz co zauważam wcale nieskromnie, całkiem nie najgorszy pomysł, choć to te najgorsze są teraz najbardziej w modzie. Najzabawniejszy zresztą jest koniec tej historii, ale cóż poradzić, że on jeszcze nie nastąpił.   Warszawa – Stegny, 03.08.2025r.  
    • @Bożena De-Tre Wiesz co ? Ja Bożenko proponuję abyśmy stanęli na warcie. Wirtualnie...tylko na razie. Ale już ramię w ramię. Zwarci i gotowi. I niech się do cholery coś dzieje. Co myślisz ?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to dobre :) Już widzę Cię w mokrej koszuli lnianej nad brzegiem strumienia, boso oczywiście z rozpuszczonymi włosami. Taka to nowoczesna jesteś :) To wszystko oczywiście w rubasznym tonie, z niedzielnym letnim podeszczowym humorem :)
    • będąc młodym pragnął dalej dojść niż inni - przekraczał ryzykowną granice dziś postąpił by tak samo mówi głośno i wyraźnie patrząc na swych synów którzy tak jak on kiedyś uwielbiają się nie bać chcą więcej od życia dlatego się uśmiecha widząc jak podnoszą próg adrenaliny
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...