Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

otulony chłodem maja
czekam na swój los

naprzód, tchórzu
walcz
boisz się śmierci ?
czyżbyś pragnął żyć wiecznie ?
idź

między żebrami drży życie
łagodne i wiotkie
na twarzy nieśmiały uśmiech żebraka

a ona
wyniosła i obca
z pustymi oczami
w czarnych oczodołach mówi:
odejdź

mokra od łez dziecięca buzia
do szyby okna przyklejona
tato

nie ma mnie już
opadła krew
za góry cierpień
za wyboje łez
błękitem

serce przestaje bić
jest w tej godzinie
w kielichu tabernakulum
 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez jaś (wyświetl historię edycji)
  • jaś zmienił(a) tytuł na błękit

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...